W swoim trzecim biegu kwalifikacyjnym (z czterech) Bochenek zajął trzecie miejsce z wynikiem 7,68. To w sumie 10. czas kwalifikacji. Przed nim w jego biegu byli Anglik William Sharman (7,59) i Amerykanin Omo Osaghae (7,61).
- Z awansu jestem zadowolony, ale z wyniku nie bardzo - powiedział po biegu. - Czułem, że zbliżam się do Amerykanina, ale uderzenie w jeden płotek wybiło mnie w rytmu i zabrakło kilka setnych sekundy. Stawka jest bardzo mocna. W półfinale trzeba będzie pobiec poniżej 7,60, żeby wywalczyć awans do finału. A to jest mój cel. To są moje czwarte mistrzostwa i poprzednio za każdym razem odpadałem w półfinale. Teraz trzeba zrobić coś więcej i stać mnie na to.
Dziś o 18.00 finał skoku o tyczce z Pawłem Wojciechowskim (Zawisza).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kolejna celebrytka z aktem oskarżenia. Magda G. może stanąć przed sądem
- Mamy projekt idealnej sukni ślubnej dla Romanowskiej. W tej kreacji skradnie show!
- Czy to Edzia z "Królowych życia" pomogła w obnażeniu Dagmary? Jest jeden szczegół
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]