Australijscy "bliźniacy" spisywali się przeciętnie niemal przez cały mecz. Wardowi zdarzyło się przegrać na ostatnim okrążeniu z Ricky Wellsem, Holder został wykluczony za podcięcie Troya Proctora. Do wyścigu finałowego (42:42) obaj wygrali tylko po razie, ale właśnie wtedy, w najważniejszym momencie, pokazali całą swoją klasę. Po starcie prowadził Fredrik Lindgren, ale został minięty przez obu zawodników Unibaksu jednocześnie na końcu pierwszego okrążenia: Ward przemknął przy krawężniku, Holder po zewnętrznej.
Przeciętnie wypadł Adrian Miedziński, który zakończył mecz z dorobkiem 7 pkt (2,2,2,1). Miał niezłe starty, ale za często tracił pozycję na dystansie. Lepszy od niego w ekipie "Piratów" był Ludwiq Lindgren (8 pkt).
Czytaj e-wydanie »