https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Holender za kratkami

(mf)
Jacobus M. E., 49-letni Holender, dzierżawca popegeerowskiego gospodarstwa we wsi Węgierce został przedwczoraj aresztowany na 3 miesiące.

     Prokuratura Rejonowa w Inowrocławiu zarzuca mu przywłaszczenie ponad 1,5 mln zł, przeznaczonych na składki ZUS za 500 pracowników.
     353-hektarowe warzywnicze gospodarstwo w Węgiercach (gm. Pakość) zostało wydzierżawione od bydgoskiego oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa przez holenderską spółkę "Ogród-Góra" w lutym 2000 r. Zarząd spółki stanowiły wtedy dwie osoby - Antonius van Het Hof oraz Adrianus Franken. Jacobus M. E. był pełnomocnikiem spółki, a prokurentem - Grażyna Ciesielska z Inowrocławia.
     Policja ustaliła, że od czerwca 2000 r. do sierpnia 2001 r. spółka dzierżawiąca gospodarstwo nie odprowadzała składek ZUS za zatrudnianych pracowników (art. 218 KK), a dług urósł do ponad 1,5 mln zł. W gospodarstwie zatrudnionych było od 50 do 500 osób, w tym większość do prac sezonowych, "na czarno". Prokuratura Rejonowa w Inowrocławiu stwierdziła, że Jacobus M. E., który w tym czasie był już wiceprezesem i współwłaścicielem "Ogrodu-Góry", przywłaszczył sobie pieniądze przeznaczone na opłacenie składek ZUS (art. 284 KK). Przedwczoraj Sąd Rejonowy w Inowrocławiu wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu (na 3 miesiące) Jacobusa M. E.
     Gospodarstwo w Węgiercach nadal jest dzierżawione od AWRSP przez spółkę "Ogród-Góra", chociaż na pewien czas zostało przez dzierżawców opuszczone. Zgniła wtedy sałata w kontenerach, pojawiły się ubytki w dachu na niepilnowanym pałacyku. Jacobus M. E. w tym czasie odpoczywał w Zakopanem, a drugi współwłaściciel spółki - Arie K. - prawdopodobnie wyjechał do Holandii, chociaż prokuratura zabroniła mu tego i przyjęła za niego poręczenie majątkowe - 100 tys. zł. W Węgiercach urzęduje teraz pełnomocnik Arie K.
     AWRSP zapowiada, że w przyszłym tygodniu właściciele holenderskiej spółki podpiszą cesję dzierżawy gospodarstwa w Węgiercach na rzecz polskiej firmy Fitochem z Trląga, jednego z dłużników "Ogrodu-Góry". Fitochem zobowiązał się spłacić długi gospodarstwa wobec agencji (ok. 200 tys. zł), które powstały jeszcze za poprzedniego dzierżawcy.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska