Holendrzy z fundacji Kienkeurig pomagają dzieciom i stowarzyszeniom z Chojnic

W ostatnim kwartale 2017 r. holenderska fundacja Kienkeurig przekazała kilka darowizn dla potrzebujących z regionu chojnickiego.
Fundacja Kienkeurig ma możliwość pozyskiwania funduszy dla chorych dzieci i otrzymała środki na zakup sprzętu medycznego. Za naszym pośrednictwem apelowała, by zgłaszały się po nie organizacje pozarządowe czy fundacje. Ale nikt się nie zgłosił. Holendrzy wykorzystali więc swoje kontakty w Chojnicach, aby znaleźć dzieci potrzebujące wsparcia. Dostała je Paulinka Wincencjusz. 800 euro poszło na kombinezon do rehabilitacji, pieluchomajtki do pływania w basenie, kocyk obciążeniowy i przycisk Harpo służący do ułatwienia komunikacji.

Przeczytaj także: Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [LISTA]

Jej mama, Beata Wincencjusz twierdzi, że pieniądze się przydały. - Wszystko jest bardzo przydatne - powiedziała nam wczoraj. - A rehabilitacja musi być przez cały czas. W ferie też planujemy wyjazdy w tym celu.
Noworodek Jacek Bardo dostał 200 euro. Dziecko było w ciężkim stanie, ale nie wiadomo było jeszcze, co mu jest i jeździło na badania do Gdańska. Pieniądze były na monitor oddechu i inhalator.

Oliver Pik dostał 600 euro na zestaw rehabilitacyjny - poduchy do chodzenia po nich i ćwiczenia równowagi, mata do rehabilitacji, kamienie równoważne (ścieżka sensoryczna). - Bardzo się cieszymy, że mogliśmy wesprzeć dzieci i ich rodziców - mówi nam Albert Menheere, prezes fundacji Kienkeurig. - Oni także są członkami wspólnoty, należy zapewnić im wsparcie. To dobry przykład, jak ludzie sami mogą nieść ducha Bożego Narodzenia i stawać się naprawdę ważni dla innych.

Kienkeurig przekazało też środki na zorganizowanie spotkań wigilijnych stowarzyszeń Boża Krówka i Razem. Stowarzyszenie Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum otrzymało 2 tys. 500 euro na zakup koncentratorów tlenu i materacy, które można wypożyczać z wypożyczalni sprzętu TPH.