Bydgoski europoseł Kosma Złotowski zabrał głos w sprawie tego, co działo się podczas kongresu sędziów w Warszawie. Odnosi się między innymi do obecności na kongresie (w pierwszym rzędzie) Ryszarda Petru z .Nowoczesnej.
Zakończył się Kongres Sędziów Polski. Przyjęto trzy uchwały (źródło: TVN24/x-news)
Oto cały komentarz europosła Złotowskiego:
"Ryszard Petru w pierwszym rzędzie, ciekawe kiedy otrzymał sędziowską nominację?
Sędziowie domagają się:
przekazania nadzoru administracyjnego nad sądami sędziom czyli sobie (I Prezesowi Sądu Najwyższego).
powoływania wszystkich kandydatów na sędziów, których sami nominują - prezydent miałby być sekretarką Krajowej Rady Sądowniczej.
Tylko te dwa absurdalne żądania, nie wspominając o pozostałych, pokazują jak wysoko to środowisko lewituje nad Polską. Kasta osób przez nikogo nie znana, przez nikogo nie wybrana, rozmnażająca się przez kooptację, zależna jedynie od siebie samych, i oczywiście od budżetu państwa, czyli naszych składek, miałaby wydawać wyroki „w imieniu Rzeczypospolitej”!
Z jakich przesłanek ci państwo wyciągają wniosek, że Polacy chcą, żeby taka kasta, która sama siebie obwołała świętymi, wymierzała im sprawiedliwość?
Byłem kiedyś zamieszany w kradzież samochodu: to znaczy ukradziono mi samochód, ale na rozprawie - a właściwie jeszcze przed nią - zostałem potraktowany przez jakąś idiotkę w todze, jakbym to ja ukradł samochód złodziejowi, który również był tam obecny.
Innym razem, jako poseł na Sejm, wystąpiłem do sądu w Mogilnie o rozłożenie na raty grzywny człowiekowi, który nieumyślnie spowodował wypadek samochodowy. Oczywiście, że był winny - ani on, ani ja w swoim piśmie temu nie przeczyłem. Nie było to jednak przestępstwo z winy umyślnej. Przez debila w todze, który może i znał kodeks karny, ale już nie słyszał o ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zostałem zapytany, czy posiadam odnośne pełnomocnictwo i czy wniosłem odpowiednią opłatę, bym mógł występować w jego imieniu. I ktoś taki miałby być mianowany przez Prezydenta RP sędzią wyższego szczebla - tylko dlatego, że KRS przedstawiłaby taką nominację? A niby dlaczego?
Nie, nie, drodzy Państwo Sędziowie, nie jesteście wydzieloną kastą, a wyroki przez Was wydawane nie są w Waszym imieniu, ale w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. A władza w Rzeczypospolitej Polskiej nie pochodzi z kooptacji, tylko z wyboru, również Waszego wyboru, ale nie tylko z Waszego.
Uchwała kongresu odczytana przez sędziego Żurka brzmi po prostu groteskowo. http://www.tvn24.pl/nadzwyczajny-kongres-sedziow-polskich,6…
Polska nie jest, nigdy nie była, i - mam nadzieję - nigdy nie będzie - państwem sędziów."