Idź małymi krokami, czyli jakie stawiać cele na 2014 rok

- Schudnę, przestanę palić, pójdę na hiszpański, poprawię relacje z rodziną itp. Na Nowy Rok wiele osób robi sobie noworoczne postanowienia. Właściwie, po co?
- Myślę, że są one dla nas wygodne. Z Nowym Rokiem chcemy zacząć coś nowego. To jest fajny moment na zmiany, lecz wymaga od nas czegoś więcej niż tylko powiedzenia sobie, że teraz to już będę taki albo taki właśnie nie będę.

- Zmieniamy kalendarz na inny, więc chcielibyśmy też zmienić nasze życie na lepsze?
- I czasami się udaje, co zależy od wielu czynników, m.in. od tego, na ile jesteśmy zdeterminowani. Na ile uznajemy, że jest to realne. Ale też od tego, na ile ten cel, który sobie stawiamy, mamy dobrze opracowany, co w dużym stopniu może ułatwić jego osiągnięcie.

- Nadejście Nowego Roku traktujemy jak magiczny moment, który w jakiś nieokreślony sposób pomoże nam w tym, co chcemy osiągnąć?
- Bywa, że postanowienia noworoczne stawiamy sobie z przyzwyczajenia, ponieważ inni, tak robią, bo tak samo robiliśmy w poprzednim roku. I rzeczywiście może wówczas zacząć się coś nowego. Warto ten impuls wykorzystać.

- Spotkałam się też z opinią, że postanowienia noworoczne źle wpływają na naszą psychikę, bo uświadamiamy sobie, że po raz kolejny sami sobie nie dotrzymaliśmy słowa. Wniosek? Jaka jestem beznadziejna.
- Też tak może być, zwłaszcza, jeśli od lat nie udaje nam się spełnić naszych noworocznych obietnic. Wtedy obwiniamy się. To ma być dla nas motorem, który pchnie nas do przodu. Ale strach nie jest dobrym motorem do pozytywnej zmiany. Przynajmniej nie wystarczającym.

- Jak więc do niej się przygotować?
- Na początek warto zastanowić się, po co chcę to zrobić, z jakich powodów nie udało mi się w przeszłości i jak mogę sobie z tym poradzić. Nasz cel przede wszystkim powinien być mierzalny. Np. ktoś przyrzeka sobie - żyć zdrowo. Lecz co to znaczy? Inaczej się odżywiać? Czyli jak? Najlepiej zatem sprowadzać cele do prostych, łatwych do zastosowania opisów zachowania. Np. jeśli chcę żyć zdrowo, to mogę raz w tygodniu biegać pół godziny.

- A jeśli mi się nie uda?
- Biegałem, ale 15 minut, więcej nie dałem rady. A jednak pobiegłem! Mimo że przez ostatnie lata tego nie robiłem. To jest może truizm, że lepiej nagradzać niż karać, ale realnie ma to wpływ na nasze życie. Jeśli będę zadowolony ze zmiany, która choć powoli, ale następuje, to mam większe szanse na to, że wytrwam.

Według międzynarodowego sondażu zrealizowanego na zlecenie agencji Reuters w 24 krajach świata, aż 80 procent respondentów robi noworoczne postanowienia. Polacy, częściej niż wynosi średnia światowa, pragną dzięki postanowieniom noworocznym poprawić swoją sytuację finansową - deklaruje to 64 proc. respondentów z Polski, gdy średnia światowa wynosi 55 proc.