https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

II liga piłki nożnej: Olimpia Grudziądz grała w Elblągu ze swoją imienniczką. Padł jeden gol

Dariusz Knopik
Po dwóch zwycięstwach  zawodnicy Olimpii (zielone stroje) musieli przełknąć gorycz porażki
Po dwóch zwycięstwach zawodnicy Olimpii (zielone stroje) musieli przełknąć gorycz porażki Łukasz Szalkowski
W 3. kolejce II liga piłki nożnej Olimpia Grudziądz grała w Elblągu ze swoją imienniczką. To był mecz niewykorzystanych szans.

Olimpia Elbląg - Olimpia Grudziądz 1:0 (1:0)
Bramka: Maciej Famulak (29).
Olimpia G.: A. Olszewski - S. Olszewski, Sikorski, Kostkowski, Warcholak - Kurowski, Vu Thanh - Bonikowski, Sopoćko, Gutowski - Czernij (56. Winsztal).

Po dwóch zwycięstwach u siebie grudziądzanie rozegrali spotkanie wyjazdowe. Ich rywal wywalczył do tej pory tylko punkt.

O wyniku zdecydowała jedna akcja. W środku pola piłkę stracił Damian Vu Thanh. Rywale ją przejęli, przeprowadzili szybką akcję, którą ładnym strzałem wykończył Maciej Famulak.

- Jest w nas wielki niedosyt - przyznał Tomasz Asensky, prezes klubu z Grudziądza. - Byliśmy zespołem lepszym, prowadziliśmy grę, stwarzaliśmy sobie okazje, ale zawodziliśmy pod bramką rywala. Przegraliśmy przez nieskuteczność, a nie przez stratę jednej piłki. Prowadziliśmy grę, mieliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy żadnej okazji zamienić na gola. Gdybyśmy byli słabsi, to nie byłoby problemu z przyjęciem porażki, jednak patrząc na przebieg spotkania trudno się z nią pogodzić. - dodał szef grudziądzkiego klubu.

W następnej kolejce grudziądzanie podejmą rezerwy Lecha Poznań.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska