
Te - wybrane w castingu - modelki prezentowały stroje
(fot. Fot. Jadwiga Aleksandrowicz)
Modelki, styliści i wizażyści z najbliższej okolicy i z Polski robili, co mogli, by na scenie było pięknie.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Niestety w sobotę (18 sierpnia), widzowie byli nieco rozczarowani. Nie najlepiej działało nagłośnienie, a sama impreza rozpoczęła się z 55-minutowym opóźnieniem i właściwie nie wiadomo, dlaczego. Pytany o to Robert Szmagaj, organizator i dyrektor festiwalu, powiedział nam: - Dziś to tylko takie warsztaty, gala będzie jutro.
Tylko, że widzowie o tym nie wiedzieli (media także), bo ogłaszano festiwal dwudniowy. Nic dziwnego, że zajęte na początku wszystkie miejsca przed muszlą, szybko pustoszały.
Nie zatrzymały widzów zaproszeni na sobotę muzycy i wokaliści.
Najwytrwalsi chwalili prezentowane przez śliczne modelki piękne stroje z niektórych sklepów Ciechocinka i Aleksandrowa Kujawskiego. Zobaczylismy suknie ślubne, wieczorowe, modę włoską i ekologiczną (len, bawełna). Pokazano, jak wykonać modny makijaż.
W niedzielę także rozpoczęto imperezę z półgodzinnym opóźnieniem i tym razem nie brakowało problemów z nagłośnieniem.
W ciągu obu dni wystąpiło też kilku solistów oraz zespoły muzyczne i taneczne. Duże wrażenie zrobiły występy gdańskiego zespołu "Manakel" i niedzielny koncert Lizy, gwiazdy cygańskiej sceny z Sankt Petersburga. Pięknie zaprezentowały się "Korniki" Z Rypina, Patrycja Longwe-Lewandowska z Ciechocinka i Szymin Borkowski z Torunia. Ale niektóre artystyczne popisy były wyraźnym nieporozumieniem, co dała do zrozumienia publiczność opuszczając plac przed muszlą w trakcie występów.
Festiwalowi towarzyszyły stoiska reklamowe i handlowe, które przygotowały dla widzów niespodzianki w postaci losowanych upominków.
Czytaj e-wydanie »