Zobacz wideo: 85. urodziny Jerzego Maksymiuka w Filharmonii Pomorskiej
W Młynach Rothera (ul. Mennica 10) odbył się wernisaż wystawy „Ikony Zwycięstwa #7”. Fotografie Erazma Ciołka, Marka Janickiego, Janusza Kobylińskiego, Jerzego Kośnika, Chrisa Niedenthala, Stanisława Markowskiego i Krzysztofa Raczkowiaka oraz obrazy Ryszarda Waśki, pozwalają na uświadomienie sobie realiów życia w stanie wojennym, z indywidualnego punktu widzenia artysty. Możemy zobaczyć polskie społeczeństwo, dzięki któremu powstała „Solidarność” i na nowo odrodziła się Polska.
Zainteresowani mogą oglądać wystawę do końca roku od poniedziałku do czwartku w godzinach 12-18 i od piątku do niedzieli między 12.00 a 20.00. Wstęp bezpłatny. Organizatorem jest Stowarzyszenie Edukacji i Postępu STEP.
- Ważnym źródłem inspiracji projektu był czas intensywnych przemian lat 80. w Europie środkowej i powstanie „Solidarności”, ale temat jest szerszy i uniwersalny, nawiązuje też do innych ważnych wydarzeń historycznych. Dotyka jak najbardziej aktualnych problemów XXI wieku takich jak: prawda, pamięć, odpowiedzialność, odwaga, przyzwoitość, tolerancja, tradycja – informuje organizator.
To może Cię zainteresować
Czterdziestu artystów na 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
Kolejna wystawa związana z 13 grudnia ‘81 powstała w Muzeum Okręgowym im. Leona Wyczółkowskiego (ul Mennica 8). Twórcami przedstawionych obrazów jest czterdziestu profesorów, którzy w formacie 40 x 40 cm stworzyli dzieła przedstawiające dramatyczne epizody polskiej historii. Wystawę będzie można oglądać do końca stycznia.
Wydarzeniem towarzyszącym jest wykład dr Andrzeja Purata z UKW "Stan wojenny w 1981 roku. Konfrontacja władzy z Solidarnością od sierpnia 1980 do stycznia 1982", który poprowadzi 15 grudnia o godzinie 18, przy ul. Gdańskiej 4.
Instytut Pamięci Narodowej (ul. Wincentyny Teskowej 1) na swoim budynku wyświetlił hologram upamiętniający ofiary stanu wojennego. O godzinie 19.30 zmienił się on na Światło Wolności w postaci symbolicznej świeczki, do której zapalenia w oknie, przy pomniku lub krzyżu, zachęcali organizatorzy, by również w ten sposób oddać cześć pamięci tych osób.
