Zobacz wideo: Wakacyjne pokazy fontanny multimedialnej przed Filharmonią Pomorską w Bydgoszczy
Po przerwie spowodowanej pandemią nakielanie znów mogą cieszyć się udziałem w plenerowych imprezach. Pierwsza z nich spektakularna. W setną rocznicę przyjazdu Józefa Piłsudskiego do Nakła zorganizowano na rynku inscenizację historyczną przywołującą wydarzenie sprzed lat.
Widowisko na rynku w Nakle
Nakielanie przybyli tłumnie obejrzeć widowisko. A działo się sporo. O szczegóły historycznego spektaklu zadbała m.in. grupa rekonstrukcyjna 3. Pułku Ułanów Wielkopolskich. Organizatorami niezwykłego wydarzenia byli także: władze miasta, Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle i Nakielski Ośrodek Kultury.
To Cię może również zainteresować
Marszałek zajechał na rynek z fasonem, automobilem z 1919 r. gromko witany przez obecnych mieszkańców oraz ówczesnego burmistrza Nakła. W tę rolę wcielił się Tomasz Pasieka, dyrektor Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle. Marszałkowi towarzyszyli sztabowcy. Wszyscy w strojach z epoki. Na rynku zagrała orkiestra wojskowa pod batutą mjr. Dominika Sierzputowskiego, były też przemówienia przywołujące wydarzenie sprzed lat.
Tablica obok ławeczki Józefa Piłsudskiego
Przy ławeczce Piłsudskiego, która stanęła na rynku jesienią 2018 r., w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, dzieci odsłoniły teraz pamiątkową tablicę. Upamiętnia ona setną rocznicy pobytu marszałka w Nakle. Mąż stanu gościł w grodzie nad Notecią w związku z pierwszą w wolnej Polsce sztabową grą wojenną. Wydarzenie to miało miejsce w dniach 5-7 lipca 1921 r.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Jednak nie tylko wojskowa orkiestra grała w niedzielę 4 lipca na rynku w Nakle. Publiczności przypomnieli się także inni wykonawcy: Anna i Agnieszka Masloch, Wiktoria Vollmüller, czy Street Brass Band.
Na rynku w Nakle jarmark pełen różności
Inscenizacji towarzyszył także jarmark. Na rynku i wokół niego rozstawiono kramy z różnościami. Domowe specjały serwowały gospodynie z Wieszek, Paterka i innych kół gospodyń wiejskich. Swoje przetwory przywieźli Iwona i Jan Pyra z Anieli, posmakować można było także miodów z nakielskiej pasieki. Dzieci tłoczyły się przy dmuchanych zjeżdżalniach, z których korzystać można było za darmo. Oj działo się.
Zobacz zdjęcia z tego wydarzenia
Oby więcej takich imprez tego lata w Nakle. Tego życzymy mieszkańcom i sobie.
