https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ile zarabia Donald Tusk?

AM
fot. archiwum
W 2009 r. dochody Donalda Tuska z tytułu pełnienia funkcji prezesa Rady Ministrów wyniosły 200 071,68 zł. Jako poseł Tusk zarobił niewiele, bo zaledwie 29 787,42 zł. W sumie jego dochód w 2009 roku to 229 859,10 zł. Oznacza to, że zarabiał średnio 19 155 zł miesięcznie!

pomorska.pl/krajswiat

Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat

Dzeinnik Fakt informuje, że Donald Tusk choć stoi na czele rządu, to w kwestiach finansowych w porównaniu z podległymi mu ministrami, wypada blado. W ciągu roku zarobił dokładnie 229 859 złotych i 10 groszy, z czego 200 tysięcy za pracę w rządzie i 30 tysięcy z Sejmu. Jego oszczędności stopniały jednak o kilkanaście tysięcy.

Fakt spekuluje, że może to efekt wymiany samochodu. Miejsce 13-letniej toyoty corolli zajęła bowiem 3-letnia toyota auris.

Z oświadczenia wynika, że Tusk razem ze swoją małżonką Małgorzatą (52 l.) jest w posiadaniu dwóch mieszkań (65 i 40 mkw.) oraz działki letniskowej ze 130-metrowym domem. Na koncie premiera znajduje się 3 tys. zł i 3,5 tys. dolarów. W funduszach inwestycyjnych i emerytalnych premier ma ulokowane dodatkowo jeszcze 75 tys. zł - podaje Super Express

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Ż
ŻYCIORYS TUSKA
Przypomnę fragmenty z życiorysu tego "czcigodnego
laureata" ani Kaszuba, ani Polaka; ze
strony matki jest Niemcem, a jego babka do końca życia nie znała
języka polskiego jak i
ten słynny dziadek z Wehrmachtu, którego faktycznie wzięli do
niewoli Brytyjczycy, a jako
niby polskojęzycznego przekazali żołnierzom gen. Maczka do
polskiego obozu jenieckiego.
Donald dobrze o tym wie, bo ma z tego powodu paszport niemiecki,
tak jak jego żona i
dzieci, a babcia go utrzymywała z renty niemieckiej dziadka, którą
jako żołnierzowi
Wehrmachtu wypłacali Niemcy. Donald będąc pod silnym wpływem
babci, poznał polski język
dopiero w szkole podstawowej, dlatego dzieci w szkole nazywali go
Szkopem, Szwabem,
Folksdojczem, co słychać i czuć po jego wysławianiu się, ponieważ
języka polskiego uczył
się w wieku 8 lat. Niemcy po cichu liczyli na powrót Rzeszy na
Pomorze. Nie wyszło i
musiał się, Donek zacząć uczyć języka polskiego.

Jego wrogość do Polski, do Polaków dało się zauważyć już w
niepodległej Polsce.
W czasie obrad II Kongresu Kaszubskiego w dniach 12 - 14 czerwca
1992 r w Gdańsku, w Domu
Technika przy ul. Rajskiej 6 Donald Tusk, jako wiceprzewodniczący
Zrzeszenia Kaszubsko
– Pomorskiego, 13 czerwca wygłosił programowe przemówienie
p.t. Pomorska idea
regionalna jako zadanie polityczne. Przedstawił w nim program
pełnej autonomii Pomorza i
Kaszub, które powinny zdaniem D.Tuska posiadać własny rząd, własny
pieniądz i własne
wojsko. Przemówienie to wywołało oburzenie ks. prof. Janusza
Pasierba, posłów Alojzego
Szablewskięgo i Feliksa Pieczki, a takie reprezentantów
Wielkopolan i Górno-Ślązaków,
oraz wielu innych uczestników kongresu. Poseł Pieczka w odpowiedzi
wygłosił
pozaprogramowe, piękne, patriotyczne kontr-przemówienie,
podkreślając iż oddzielenie
Kaszub od Polski byłoby nie tylko przestępstwem wobec polskiej
racji stanu, ale i wobec
interesu Kaszubów. Przypomniał też zebranym fragment hymnu
kaszubskiego, który w języku
polskim brzmi: "nie ma Kaszub bez Polonii, a bez Kaszub
Polski" Oświadczenie uczestnika
II Kongresu Kaszubskiego, Andrzeja Marszałkowskiego,
przewodniczącego Rady Naczelnej
Stronnictwa Narodowego-Organizacja Polityczna Narodu

Wcześniej, jeszcze za komuny dał upust swojej irytacji do Polski i
Polaków w wywiadzie
dla tygodnika Znak. "Polskość to nienormalność, polskość
wywołuje u mnie niezmiennie
odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co
jeszcze, wrzuciły na moje
barki brzemię, którego nie mam specjalnie ochoty dźwigać...
Piękniejsza od Polski jest
ucieczka od Polski, tej ziemi, konkretnej, przegranej, brudnej i
biednej. I dlatego tak
często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w Krainę mitu. Sama
n
niepoprawnośćpolityczna
19155 brutto -35% to ok. 12450 netto od piątego miesiąca roku podatkowego

To żadna rewelacja.

Takie pieniądze zarabiają wykwalifikowani robotnicy w Niemczech, ale Niemcy, to poważny kraj, lokomotywa UE.
Tutejszy kraj to przeciwieństwo Niemiec, końcowy wagonik z zapchaną toaletą. Płaca minimalna: 1386 zł brutto a zdaniem pracodawców z BCC, to i tak za dużo.

Takie są realia.
D
DONALD
LUDZIE POCO PODNIECACIE SIE TYM ILE TUSK ZARABIA, ZLE ZADANE PYTANIE , ZAPYTAJCIE SIĘ W ILU SPÓŁKACH MA UDZIAŁY, KTO MU DAJE CYNK JAKIE AKCJE KUPOWAĆ, ILE BIERZE ŁAPÓWEK ZA KORZYSTNE USTAWY DLA ZNAJOMYCH PRZEDSIĘBIORCÓW. JAK TO ZROZUMIECIE TO WYPŁATA JEGO BĘDZIE MAŁO ZNACZĄCA.
k
karol
W 2009 r. dochody Donalda Tuska z tytułu pełnienia funkcji prezesa Rady Ministrów wyniosły 200 071,68 zł. Jako poseł Tusk zarobił niewiele, bo zaledwie 29 787,42 zł. W sumie jego dochód w 2009 roku to 229 859,10 zł. Oznacza to, że zarabiał średnio 19 155 zł miesięcznie

Pytam się: po cholerę wydawać tyle pieniędzy na pensje dla polityków, którzy i tak nic dobrego dla Polaków nie robią??? Jeżeli chcemy załatać dziurę budżetową to musimy poobcinać pensje wyżeraczą: politykom i ''inteligencji''(co to z nich za inteligencja???)

Mieszęcznie, na czysto:

Poseł - 23 tyś. zł (z czego 13 dla siebie, reszta niby na biuro, szefowie partii i członkowie komisji mają jeszcze więcej) tylko 9 tyś. nic więcej

Początkujący nauczyciel - 1500 zł bez dodatków, najniższa krajowa, na czysto około 1 tyś.

Nauczyciel z kilkuletnim stażem 2000 zł bez dodatków ledwo 1200

Nauczyciel mianowany i dyplomowany 2000 - 3000 zł. bez dodatków, nie licząc korepetycji itp. w życiu nie zarobie 2 tyś.

Niscy stopniem zawodowi żołnierze i policjanci 2000 - 3000 zł. na miesiąc, oficerowie o wiele więcej!!! mało mamy, tylko 1,8 tyś netto

lekarze (chirurdzy mogą zarobić nawet do 20 tyś. na miesiąc) 2 tyś.

* na zielono zaznaczone pensje, jakie podają społeczeństwu przedstawiciele danych zawodów, czyli jak kłamią

Widać, że to co mówią elity o swoich zarobkach nie idzie w parze z rzeczywistością! Dane mam z tamtego roku, więc może mają i jeszcze więcej!

I to wszystko na jednym etacie! Nie wspomnę już o sportowcach np. mistrzach olimpijskich, którzy dostają od polskiego PKOL za np. srebrny medal około pół miliona zł. Podobnie aktorzy i inne sławy! Czym oni (elity) różnią się od zwykłego robotnika, który męczy się u prywaciarza??? Niczym! Nie są w niczym lepsi, nie mają talentu i nie są inteligentniejsi (a często nawet mniej inteligentniejsi), oni mieli poprostu w życiu szczęście! Cała kasa idzie na nich, a prosty lud nie ma z tego nic, dlatego ten system kiedyś walnie z hukiem!
N
Narodowe Odrodzenie Polski
W 2009 r. dochody Donalda Tuska z tytułu pełnienia funkcji prezesa Rady Ministrów wyniosły 200 071,68 zł. Jako poseł Tusk zarobił niewiele, bo zaledwie 29 787,42 zł. W sumie jego dochód w 2009 roku to 229 859,10 zł. Oznacza to, że zarabiał średnio 19 155 zł miesięcznie!

Pytam się: po cholerę wydawać tyle pieniędzy na pensje dla polityków, którzy i tak nic dobrego dla Polaków nie robią??? Jeżeli chcemy załatać dziurę budżetową to musimy poobcinać pensje wyżeraczą: politykom i ''inteligencji''(co to z nich za inteligencja???)

Mieszęcznie, na czysto:

Poseł - 23 tyś. zł (z czego 13 dla siebie, reszta niby na biuro, szefowie partii i członkowie komisji mają jeszcze więcej) tylko 9 tyś. nic więcej

Początkujący nauczyciel - 1500 zł bez dodatków, najniższa krajowa, na czysto około 1 tyś.

Nauczyciel z kilkuletnim stażem 2000 zł bez dodatków ledwo 1200

Nauczyciel mianowany i dyplomowany 2000 - 3000 zł. bez dodatków, nie licząc korepetycji itp. w życiu nie zarobie 2 tyś.

Niscy stopniem zawodowi żołnierze i policjanci 2000 - 3000 zł. na miesiąc, oficerowie o wiele więcej!!! mało mamy, tylko 1,8 tyś netto

lekarze (chirurdzy mogą zarobić nawet do 20 tyś. na miesiąc) 2 tyś.

* na zielono zaznaczone pensje, jakie podają społeczeństwu przedstawiciele danych zawodów, czyli jak kłamią!

Widać, że to co mówią elity o swoich zarobkach nie idzie w parze z rzeczywistością! Dane mam z tamtego roku, więc może mają i jeszcze więcej!

I to wszystko na jednym etacie! Nie wspomnę już o sportowcach np. mistrzach olimpijskich, którzy dostają od polskiego PKOL za np. srebrny medal około pół miliona zł. Podobnie aktorzy i inne sławy! Czym oni (elity) różnią się od zwykłego robotnika, który męczy się u prywaciarza??? Niczym! Nie są w niczym lepsi, nie mają talentu i nie są inteligentniejsi (a często nawet mniej inteligentniejsi), oni mieli poprostu w życiu szczęście! Cała kasa idzie na nich, a prosty lud nie ma z tego nic, dlatego ten system kiedyś walnie z hukiem!
b
bunio
Ciekawe ile płaci za wynajmowanie orlików?
~gość~
Przypominam, że Tusk trzy razy w tygodniu gra w piłkę ze swoimi "kumplami z podwórka"! Soboty i niedziele spędza z żoną. Na rządzenie zostają mu dwa dni!!! A jak rządzi, każdy widzi! Te zarobki są o wiele za wysokie za nic nie robienie! Dlatego Tusk nie chciał być prezydentem, bo wtedy musiałby wziąć się do roboty!Prezydent ma mnóstwo obowiązków reprezentacyjnych, z których nie wolno mu się "urwać", a już szczególnie nie wypada biegać w gatkach po boisku! Dla leniucha Tuska pensja aż nadto wysoka!
G
Gość
W dniu 05.05.2010 o 09:34, ~Leonard Borowski~ napisał:

Czysta dezinformacja. Liczba dla mniej rozgarniętych wykształciuchów. Pewnie Rolicki to napisał. Od kiedy to członek rządzącej mafii, ma dochody niższe od jej czlonków ? Donald Tusk aż na takiego głupca nie wygląda. Te jego podane w artykule dochody, są raczej jego kieszonkowym na drobne wydatki. Dziennikarze jak zwykle , boją się zajrzeć głębiej w kieszeń zasłużonego w obaleniu legalnego rządu premeira Olszewskiego i obrońcy SB-kiego konfidenta Wałęsy, tego co to wygadywał, że "polskość to nienormalność"...


Ile w tym wpisie nienawiści
C
Crycha
Czy to część kampanii zupełnie przecież "bezstronnej" Gazety Pomorskiej. Przestanę Was czytać, bo braknie Wam tematów. Rozumiem i czekam na podobne artykuły, ale w formie porównawczej, zawierającej polityków z różnych ugrupowań.
~Leonard Borowski~
Czysta dezinformacja. Liczba dla mniej rozgarniętych wykształciuchów. Pewnie Rolicki to napisał. Od kiedy to członek rządzącej mafii, ma dochody niższe od jej czlonków ? Donald Tusk aż na takiego głupca nie wygląda. Te jego podane w artykule dochody, są raczej jego kieszonkowym na drobne wydatki. Dziennikarze jak zwykle , boją się zajrzeć głębiej w kieszeń zasłużonego w obaleniu legalnego rządu premeira Olszewskiego i obrońcy SB-kiego konfidenta Wałęsy, tego co to wygadywał, że "polskość to nienormalność"...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska