https://pomorska.pl
reklama

Impreza w Bydgoszczy mogła zakończyć się tragicznie. Mężczyzna wpadł do rzeki - wideo

Małgorzata Stempinska
Wideo
od 18 lat
W sobotnią noc jeden z mężczyzn wpadł do rzeki, a drugi, aby go ratować, wskoczył za nim. Uratowali ich policjanci. Dzięki profesjonalnej pomocy mężczyźni trafili pod opiekę medyków. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

W sobotnią noc (14 grudnia), około godz. 2.40, policjanci z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Śródmieście, starszy sierżant Jakub Kleczek oraz sierżant Arkadiusz Krawczyk, patrolując ulicę Stary Port, zauważyli, że przy krawędzi Brdy stoi kilka osób, a jedna z nich przechodzi za murek. Policjanci podbiegli do nich, aby zobaczyć co się stało. W tym momencie zauważyli, że w wodzie znajduje się dwóch mężczyzn, a jeden z nich woła o pomoc, gdyż jego kolega wpadł do rzeki i obaj nie są w stanie stamtąd wyjść.

Nie przegap

Na szczęście, funkcjonariusze wspólnie ze świadkami, szybko zdołali wyciągnąć z wody jednego z mężczyzn, który był bezwładny i wyglądał na nieprzytomnego. Na brzegu okazało się, że nie ma z nim kontaktu. Policjanci sprawdzili jego funkcje życiowe.

- Ze względu na wychłodzenie organizmu puls był słabo wyczuwalny, a oddech płytki. Funkcjonariusze ułożyli mężczyznę w pozycji bezpiecznej oraz udrożnili drogi oddechowe, dzięki czemu wypluł on sporą ilość wody. Policjanci zapewnili mu komfort termiczny i monitorowali funkcje życiowe do czasu przyjazdu wezwanego zespołu ratownictwa medycznego - mówi asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.

Drugim mężczyzną, który o własnych siłach wyszedł z wody, zajęli się policjanci bydgoskiego oddziału prewencji, którzy wzięli go do swojego radiowozu, aby się ogrzał.

Funkcjonariusze ze Śródmieścia ustalili, że panowie po wyjściu z klubu chcieli usiąść na murku przy ulicy Mostowej, jednak jeden z nich stracił równowagę i wpadł do rzeki. Kolega próbował wyciągnąć go na brzeg, jednak bezskutecznie, a po chwili zauważył, że ma on coraz większe problemy z utrzymaniem się na powierzchni, dlatego postanowił wskoczyć do Brdy, aby go ratować. Będąc w wodzie wołał o pomoc.

Decyzją ratowników medycznych, uratowany mężczyzna, w związku z wychłodzeniem organizmu, został przewieziony do szpitala na badania, natomiast drugiego policjanci odwieźli bezpiecznie do domu.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Podlej tym jeżówki w czerwcu, a twój ogród utonie w kwiatach

Podlej tym jeżówki w czerwcu, a twój ogród utonie w kwiatach

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska