Inauguracja połączenia lotniczego do Barcelony

Można się zapisać do newslettera Ryanair po prostu i można chyba nawet zdefiniować, że interesują nas loty z Bydgoszczy i takie się alerty dostaje, ale do tego pewności nie mam, w każdym razie newsletter śmiga jak należy.

Sprawdzałam właśnie i chyba w kwietniu juź nic nie uda się upolować :-( Jak namierzycie jakieś promocje to wrzucajcie:PP

Orientujecie się kiedy będzie kolejna tego typu okazja? Bliżej wakacji? Majówki?

gdzie można lecieć z bydgoszczy poza barceloną? już byłam raz i to mi wystarczy... a najlepiej gdzie teraz można lecieć po okazji
?

Barcelona jest dobra na szybkie wypady, to miasto tętni życiem i zaskakuje na każdym kroku Jestem wielką fanką i na szczęście jest taka opcja i nie muszę dokładać do podróży do innego miasta.

Kto z Was wykupił lot do Barcelony z Bydgoszczy? Chcę zafundować sobie i mężowi kilkudniowy pobyt A że jesteśmy z Bydgoszczy to bez sensu byłoby w sumie probówać z innego miasta skoro i tak lotnisko docelowe jest takie samo...

Główni dewastatorzy województwa znajdują się 5o km na wschód od Bydgoszczy. Ich nadrzędnym celem nie jest jego rozwój, a mącenie i skłócanie - tylko to potrafią robić. Kopernik jak trochę podrósł i zaczął myśleć, to szybko wyniósł się z tego zawistnego grajdoła. caUBecki i krużowaty jego zastępca są największymi szkodnikami dla regionu.To są karły, które nie widzą dalej niż czubek własnego nosa. Zaklinają rzeczywistość. Jedynym ich "sukcesem" jest nieuzasadnione rozbudowanie aparatu w urzędach. Pożerają bezproduktywnie ogromne pieniądze na utrzymywanie klakierów. Wydaje im się, że są właścicielami prywatnego folwarku. czas z tym wreszcie skończyć!!!

A kiedy do Oslo???

Ten kolo w siwym swetrze lepiej kupiłby sobie nowy, ładny sweter, a nie samolotem lata.

Z przykrością stwierdzam, że mój powyższy interlokutor jest pozbawiony czynnika interpretującego w sobie. Nie umie bidula czytać ze zrozumieniem pseudointeligencik pokolenia naszej klasy. Czyta taki jegomość pierwsze zdanie, ostatnie i wie wszystko o świecie.

Jeśli - idąc zgodnie z duchem mojej tezy - Bydgoszcz nie zasługuje na lotnisko to Toruń tym bardziej (rachunek obliczeniowy potencjalnych paażerów wokół tych dwóch miast nie jest trudny do wyliczenia), ale przecież trzeba myśleć tak jak nakazuje jedyna słuszna koncepcja Metropolii Bydgoskiej, czyli każdy mieszkaniec Torunia chce zagarnąć wszystko co bydgoskie. Po takich tekstach żałuję, że kompromis z 98 został zawarty. Zarówno Toruń, jak i Bydgoszcz byłyby powiatami, a swoje żale Stowarzyszenie musiałoby wylewać w Pile. Napisałem to tylko gwoli ścisłości gdyby więcej podobnych "elementów" z ułamkiem inteligencji się pojawiło.

Późno już, szkoda sił na argumenty przedstawiciela gangu brutalnych, szczególnie kudłatych królików.

Ja pierdziele... do czego to doszło... podniecamy się tym, że udało się nowe połączenie dokoptować do jakże wyrafinowanego rozkładu odlotów i przylotów z peryferyjnego lotniska... Spoglądam sobie do podobnego rozkładu dla Gdanska i Poznania i pytam się... gdzie Rzym, gdzie Krym... W kilku przypadkach inwestycji w naszym regionie wyskakujemy z pseudopomysłami żeby tylko pokazać jak bardzo zasługujemy na nie... Lotnisko mimo tego że jesteśmy na głębokim zad**** (zwłaszcza patrząc szerzej z perspektywy małostkowych i infantylnych zachowań gawiedzi z pseudostowarzyszenia, o którym jest tak głośno) i dokładamy z pieniędzy podatnika na smiechu warte połączenia. Musimy sobie wmawawiać, że potrzebujemy lotniska, że kazdy szanujący się region musi mieć miejsce z którego samolociki będą nas dwa razy w tygodniu dowozić do Irlandii i kilka razy na wyspy. Niechaj będzie połączenie do Pcimia Dolnego, ale nasze morale wzrastają... bo mamy lotnisko miejsce z którego teoretycznie możemy wszędzie się dostac a praktycznie do 7 miast/wiosek europejskich.

Przypominam sobie jak kolega biznesman opowiadał mi o wizycie Lufthansy w w Bydgoszczy i jak "profesjonalnie" wyglądało spokanie niemieckiego potentata z mocarzami naszych stolic i województwa oraz portu lotniczego... Trochę wody w Wiśle i Brdzie upłynęło i chyba nasi zachodni sąsiedzi uznali, że trzeba spipcać z tego miejsca i nigdy nie wracacać, po tym jak usłyszeli od przedstawiciela regionu, że Chopin spędził sobie kiedyś tam wakacje w naszym województwie i dlatego zorganizowaliśmy kampanię wojewódzką z tego powodu, a przedstawiciel Urzedu Miasta Torunia (mojego miasta) podobno stwierdził, że większość zagranicznych turystów, którzy odwiedzają Toruń, to... "Chińczycy".

31 wylotów i 29 przylotów w tygodniu... LITOŚCI Wychodzi na to, że na płycie lotniska samoloty pojawiają się średnio co niespełna trzy godziny. Sam nie wiem czy wyciągać z tego wniosek jakiś czy pozostawić to bez komentarza.

Wylatuję i przyjmuję gości zagranicznych w ciągu miesiąca 2-3 razy. W biznesie czas to pieniądz (dobitny truizm). Interesy moje to głównie Francja, Hiszpania, Wlochy, Niemcy, Austria i Szwajcaria. Zgadnijcie ile razy skorzystałem, bądź radziłem skorzystać z lotniska z Bydgoszczy moim partnerom... Z przykrością stwierdzam - 0. Nie tyle że nie ma polączeń, bo te można stosunkowo szybko "załatwić", ale tu nie ma wszystkiego. Szybkiego dojazdu do lotniska, komunikacji, infrastruktury. Organizując kilka podróży próbowałem nawet zestawiac sobie jakieś przesiadkowe polączenia, prosilem firmy zewnetrzne o próbę znalezienia jakiegoś komfortowego transferu do miast, do których najczęściej się wybieram. Qpa w proszq. Jezeli ja jestem takim niepełnosprawnym nie mogącym znaleźć wyjścia z sytuacji, to co ma powiedzieć tacy mieszkańcy np. Włocławka, Brodnicy, Grudziądza, którzy jak dotąd mają jeszcze gorsze połączenia drogowo-kolejowe z Bydgoszczą. Jak ich zachecić do skorzystania z bukietu połączeń, skoro szybciej dostaną się do Gdańska, Łodzi, czy nawet Warszawy?

Nasi decydenci widać czerpali inspirację od Staffa, który rozpoczynał budowę domu od dymu z komina. Panie Prezesie Portu Lotniczego, Panie Marszałku, Prezydencie Bydgoszczy i Torunia: i co... zadowoleni jesteście? Do Barcelony chyżo na wyjazdy służbowe z pieniędzy podatników!

Lotnisko sto kilometrów od Barcelony. Godzina jazdy. To rzeczywiście prawie lot do Barcelony był.