INICJATYWY. Ścieżka rowerowa do Nowogrodu (gm. Golub-Dobrzyń)

Nad jeziorem w Nowogrodzie (gm. Golub-Dobrzyń) wypoczywa wiele osób. Do tamtejszego ośrodka można dojechać tylko wąską, ruchliwą i niebezpieczną drogą.
Mówi Roman Tasarz, burmistrz Golubia-Dobrzynia:
- Za stan tej drogi i bezpieczeństwo uczestników ruchu odpowiedzialność ponosi Starostwo Powiatowe w Golubiu-Dobrzyniu. Tylko ono może podjąć działania zmierzające do poprawy sytuacji. Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem problemu byłoby poszerzenie drogi lub pobudowanie ścieżki rowerowej. Konieczne jest opracowanie dokumentacji inwestycji i przygotowanie wniosków o dotacje. To jednak należy do kompetencji starostwa. My nie możemy zainicjować przedsięwzięcia, lecz jedynie je wesprzeć. Jeżeli powiat rozpocznie inwestycję to my dołożymy wszelkich starań, by została zrealizowana.Ta droga to przecież nasze wspólne podwórko.
Projekt utworzenia
ścieżki rowerowej pojawił się już w ubiegłym roku. Pomysł poparł burmistrz Golubia-Dobrzynia, starosta golubsko-dobrzyński i wójt gminy Golub-Dobrzyń. Każdy miał w tym swój interes: władze miasta i powiatu myślały o bezpieczeństwie mieszkańców, gmina dodatkowo miała nadzieję na rozwój swojego ośrodka w Nowogrodzie. Włodarze wielokrotnie rozmawiali o realizacji wspólnego przedsięwzięcia. Jednak jak na razie nic nie ustalono,
bo nie ma inicjatora
Swego czasu gmina prowadziła rozmowy z właścicielami gruntów, przez które ma przebiegać rowerowa trasa. Przedstawiciele Lasów Państwowych wyrazili zgodę na oddanie gruntów. Ich postawy nie poparli rolnicy. Wielu nie chciało ani użyczyć, ani odsprzedać swoich działek.
- Ponad połowa trasy do Grodna przebiega przez las. Skoro nadleśnictwo pozytywnie zaopiniowało pomysł modernizacji drogi i jest gotowe oddać grunty to powiat powinien z tego skorzystać. Pewnie, że lepiej byłoby poszerzyć drogę na całości, ale jeżeli nie jest to możliwe to satysfakcjonujące jest zmodernizowanie fragmentu. Jednak ani my, ani gmina nie możemy wyjść z taką inicjatywą. Wszystko leży więc w rękach powiatu - mówi burmistrz Tasarz.
Do tematu wrócimy, gdy władze powiatu zajmą stanowisko w tej sprawie.