https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Czy uda się rozwiązać problem z bezdomnymi zwierzętami?

(FI)
Psy z łapanki trafiać będą do schroniska
Psy z łapanki trafiać będą do schroniska Fot. DOMINIK FIJAŁKOWSKI
- Nadarza się okazja, by w sposób humanitarny uporządkować zasady postępowania z bezdomnymi zwierzętami w Inowrocławiu, a na dodatek zrobić to w momencie, gdy bezpańskie czworonogi nie stanowią aż tak wielkiego problemu - słyszymy od Stanisława Mileckiego, naczelnika wydziału ochrony środowiska ratusza.

Inowrocławscy radni rozstrzygną o przyjęciu lub nie dwóch projektów uchwał. Jeden z nich określa zasady wyłapywania bezpańskich czworonogów, a drugi, to program zapobiegania bezdomności zwierząt w mieście.

To nie zabawka

- Między innymi zależy nam na tym, żeby inowrocławianie zrozumieli, że pies, czy kot, to nie zabawka, którą po jakimś czasie można się znudzić, tylko żywa istota, członek rodziny, którym trzeba się opiekować. Stąd też nim nabędziemy czworonoga, lepiej taką decyzję dobrze przemyśleć - dodaje Milecki.

Niestety, wiele osób kupuje zwierzaki, a potem wyrzuca je z domu. Po Inowrocławiu błąka się sporo psów, zabawek. Niektóre z nich podrzucono do miasta nawet z innych części powiatu. Jeśli radni przyjmą uchwałę, zwierzęta takie będą wyłapywane.

Terminy zorganizowanych łapanek i ich częstotliwość określać będzie prezydent miasta. Czworonogi trafią do schroniska. Projekt uchwały określa też zasady postępowania ze złapanymi zwierzętami, które mają właściciela. Aby uniknąć niepotrzebnej biurokracji przypominamy, że psy w mieście muszą być wyprowadzane na smyczy.

Kastracja i sterylizacja

Radni rozpatrzą też projekt programu zapobiegania bezdomności zwierząt domowych. Zakłada on sterylizację, kastrację i usypianie ślepych miotów. - Chodzi o ograniczenie populacji bezpańskich czworonogów, między innymi po to, by chronić mieszkańców przed pogryzieniem czy chorobami odzwierzęcymi. Zabiegi wykonywane będą pod weterynaryjnym nadzorem - twierdzi naczelnik.

Kastracja i sterylizacja nie są jedynymi narzędziami proponowanymi przez twórców programu. Ogromny nacisk kładzie on bowiem na edukację inowrocławian w zakresie humanitarnego traktowania zwierząt oraz na ciągłe przypominanie o obowiązkach wynikających z bycia właścicielem pasa, czy kota.

Co wy na to?

Z pewnością projekty uchwał o łapankach i sterylizacji zwierząt wywołają dyskusję. Wprowadzanie takich drastycznych lokalnych przepisów nie byłoby jednak konieczne, gdyby wiele osób traktowało swoich czworonożnych przyjaciół poważnie

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zainteresowana
radni powinni się wziąć za właścicieli psów. powinien być nakaz sprzątania odchodów po psie!!!
~ana~
uwazacie ze nie maja co robic , to wzieli sie za zwierzaki? a co to - nic waznego? zwierzeta sa bardzo wazne, powinno sie dawac wysokie kary osobom, które sie ich pozbywają. Wszytskie nabyte zwierzaki powinny byc ewidencjonowane, ale my jestesmy daleko za przyslowiowymi "Murzynami", a juz nasz region to wybitnie, wiec najprosciej wylapywac i usypiac, bo o akcjach adopcyjnych itp to juz w ogóle nikt w urzędach nie pomyśli..rzenada...tak źle i tak nie dobrze
G
Gość
Inowrocław to jedna wielka psiarnia!Wysokie podatki z pewnością ograniczyły by tę plag,a poza tym miasto byłoby o wiele czystrze bez psich odchodów na każdym kroku!!!
~aga~
Nasi radni nie mają chyba większych problemów skoro zajmują się bezpańskimi zwierzętami , może tak zastanowić się jak zwiększyć opłatę za posiadanie psa ? , bo to przecież luksus
To w większości przyczynia się do tego , że psy błąkają się po ulicach
g
gosc
A MOZE BY TAK, TAKICH JAK TY POUSYPIAC! I BYLBY PROBLEM ZGLOWY ,BO PRZEZ TAKA ZNIECZULICE ZWIERZETA TRAFIAJA NA BRUK!!
a
arana
najlepiej uśpić te zwierzęta, Następnie do utylizacji na Struge i problem z głowy
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska