Nieletnich włamywaczy zauważył na jednej z działek zarządca ogrodu. Natychmiast zawiadomił policję. Kiedy młodzi mężczyźni zauważyli zbliżający się patrol, rzucili się do ucieczki, ale daleko nie uszli.
- W ich bagażu funkcjonariusze znaleźli siekiery, noże oraz młotek, skradzione z jednej z altan - mówi Joanna Wrzesińska, rzeczniczka inowrocławskiej policji.
W chwili zatrzymania nastolatkowie byli pijani. Policjanci ustalili, że wcześniej usiłowali się włamać jeszcze do trzech innych altan.
O ich losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Za kradzież z włamaniem grozi nawet 10 lat więzienia.