Nie ma miejsca na dwa auta
O staraniach naszego Czytelnika, Kazimierza Polanowskiego, mieszkańca osiedla Rąbin w Inowrocławiu napisaliśmy latem 2007 r. Na naszych łamach domagał się przebudowy ulicy Cymsa oraz wprowadzenia ruchu w jednym kierunku. Jego zdaniem, ta uliczka jest zbyt wąska na ruch dwukierunkowy.
- Tam nie ma miejsca na przejazd dwóch pojazdów obok siebie - mówi K. Polanowski. Sugeruje jednocześnie, by wprowadzić jeden kierunek ruchu w ulicy Cymsa, od strony ul. 800-lecia w kierunku ul. Gruszczyńskiego oraz zbudować chodnik.
Chodnik też
Dodatkowym problemem, zdaniem naszego Czytelnika są auta mieszkańców parkowane przy tej ulicy. Powinien też powstać tam chodnik, co zwiększyłoby bezpieczeństwo pieszych, zwłaszcza najmłodszych.
- Dzieci biegające i bawiące się na ulicy z braku trotuaru, nie zawsze uważają na nadjeżdżające samochody - dodaje K. Polanowski. Chodnik umożliwiłby swobodne przejście pieszych.
Po naszej publikacji K. Polanowski wielokrotnie podejmował dalsze interwencje w Urzędzie Miasta. W października 2007 r. otrzymał pismo od Ireneusza Stachowiaka, zastępcy prezydenta Inowrocławia, z którego wynikało, że "po analizie propozycji podjęto decyzję o opracowaniu nowej organizacji ruchu, uwzględniającej prowadzenie ruchu jednokierunkowego w ciągach ulic Cymsa i Gruszczyńskiego".
Projekt miał zostać opracowany do końca 2007 r., natomiast jego wprowadzenie przewidziane było na pierwsze półrocze 2008 r.
W sprzyjających warunkach
Z kolei w piśmie z lipca 2008 r. I. Stachowiak informuje K. Polanowskiego, że projektant jest w trakcie realizacji opracowania projektu zmiany organizacji ruchu na całym osiedlu Rąbin, uwzględniającej także wspomniane rozwiązanie. "Przy sprzyjających warunkach,projekt po zatwierdzeniu przez starostę inowrocławskiego wprowadzony zostanie w życie w drugiej połowie tego roku".
Jak dotąd nie było "sprzyjających warunków", bowiem na Cymsa nic się nie zmieniło. A K. Polanowski zapowiada, że dalej będzie walczył o wprowadzenie zmian.