Przycisnęli go do drzewa i grozili pobiciem. Wystraszony 20-latek oddał im kilkanaście groszy, które miał w portfelu.
Do zdarzenia doszło przy ul. Solankowej w Inowrocławiu. Napastnikami byli dwaj inowrocławianie w wieku 27 i 36 lat.
- Na szczęście w pobliżu pojawili się policjanci patrolujący ulice miasta. Mężczyźni na widok radiowozu zaczęli uciekać w kierunku ulicy Staszica - relacjonuje Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Policjanci byli szybsi. Napastnikom w ucieczce przeszkadzało to, że byli pijani. Młodszy z nich miał aż 3 promile alkoholu w organizmie. Starszy z mężczyzn usłyszał zarzut rozboju. Zastosowano względem niego dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.