Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. O zaginięciu chłopca policję poinformowała jego matka.
- Chłopiec w godzinach dopołudniowych wyszedł z mieszkania i do domu nie wrócił. Matka próbowała początkowo "na własną rękę" szukać chłopca lecz bezskutecznie. Około godziny 17 zdecydowała się powiadomić policję - relacjonuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Zaginieni mieszkańcy naszego regionu [zdjęcia]
Dyżury zorganizował akcję poszukiwawczą. Na ulicach Inowrocławia pojawiło się 60 policjantów. Wykorzystano również psa tropiącego. Przeszukiwano ulice, osiedla, bloki, piwnice oraz inne miejsca. Około godziny 19 przewodnik z psem zauważył chłopca odpowiadającego rysopisowi zaginionego 8-latka.
- Podczas dalszych ustaleń okazało się, że chłopiec wraz ze swoim kolegą i jego ojcem dzień spędził na sportowo. Był bowiem w hali widowiskowo-sportowej w Inowrocławiu i oglądał mecz. Wszystko by było w porządku, gdyby ośmiolatek fakt ten zgłosił rodzicom i uzyskał ich zgodę na spędzenie czasu w taki sposób - dodaje Izabella Drobniecka.
Przy okazji apeluje do rodziców, aby rozmawiali ze swoimi dziećmi. - Uczulajmy je na to, by zawsze mówiły rodzicom, gdzie wychodzą, z kim i w jaki sposób chcą spędzać czas wolny - zachęca.
Czytaj e-wydanie »