Dziś trasa ta nie należy do najrówniejszych. Jest wręcz usiana asfaltowymi łatami kryjącymi dziury, które tworzą się tu nie tylko po sezonie zimowym.
Najwyższy czas
- Najgorzej jest na Niepodległości, od ulicy Miechowickiej do Świętokrzyskiej, zwłaszcza na początku. Jeżdżę tędy tylko lewym pasem, bo na prawym strasznie trzęsie. Inni kierowcy postępują podobnie - zauważa pan Roman, którego zaczepiliśmy na parkingu przy alei Niepodległości. Na ulicy Roosevelta, niedaleko ratusza i starostwa dziur też nie brakuje.
- Wstyd - podsumowuje nasz rozmówca. Należy do tych inowrocławian, którzy twierdzą, że samorządowcy powiatowi faworyzują okoliczne gminy. - Dla nich miasto jest na samym końcu - wyznaje. Od nas dowiedział się, że starosta przymierza się do remontu tej trasy.
- Najwyższy czas - ucina krótko.
Wyliczą, na ile starczy
Starosta Tadeusz Majewski zdradził nam dwa miesiące temu, że powiat sporo zaoszczędził na tegorocznych przetargach drogowych. Wraz z zarządem wystąpił więc do radnych o zgodę na to, by pieniądze te przeznaczyć na kapitalny remont alei Niepodległości.
- Nawierzchnia tej ulicy w czasie ostatniej zimy doznała bardzo dużego uszczerbku i wymaga solidnego remontu - tłumaczył. Radni ten pomysł zaakceptowali.
Aktualnie przygotowywany jest projekt na modernizację nie tylko alei Niepodległości, ale również ulic Roosevelta i Kopernika. Na podstawie projektów zostanie opracowany kosztorys. Od tego będzie zależało, ile kilometrów ostatecznie zostanie wyremontowanych.
- Już dziś można powiedzieć, że raczej na pewno starczy funduszy na modernizację alei Niepodległości, od ronda przy Kauflandzie do skrzyżowania z ulicą Roosevelta, prawdopodobnie także na samą ulicę Roosevelta. Chcielibyśmy wykonać tam nową nawierzchnię, chodniki oraz zatoki autobusowe. Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli to prace remontowe mogłyby się zacząć latem, a zakończyć jeszcze przed jesienią - informuje starosta Tadeusz Majewski. Projektanci na opracowanie dokumentacji technicznej i kosztorysów mają czas do końca czerwca.
Rekordy w drogach
To nie jedyne drogi powiatowe w Inowrocławiu, które w tym roku doczekają się nowych nawierzchni. Aktualnie przebudowywane są ulice Krzywoustego i Przybyszewskiego (mieszkańcy od wielu lat żądali tych inwestycji). W tym roku nowe dywaniki położone zostaną również na ulicach Marcinkowskiego i Wielkopolskiej.
Starosta obala pogląd, iż powiat nie troszczy się o Inowrocław. Przekonuje, że w ubiegłym roku co czwarta złotówka z puli przeznaczonej na inwestycje drogowe została w stolicy Kujaw Zachodnich. A rok 2009 był rekordowy. Powiatu zmodernizował 74 kilometry dróg za 40 milionów złotych. Ten rok ma być nieco skromniejszy. Powstać ma 50 kilometrów za 32 miliony.