To dwaj inowrocławianie w wieku 21 i 30 lat. W czerwcu mieli pecha. Na jednej z ulic Inowrocławia zastraszyli nieletniego scyzorykiem i ukradli mu telefon. Nagle nadjechał radiowóz. Zaczęli uciekać. Zostali jednak zatrzymani. Trafili za kratki.
- Policjanci ustalili, że młodszy uwikłany jest również w okradanie samochodów na osiedlu Piastowskim. Policyjne działania potwierdziły, że mężczyzna na przełomie maja i czerwca pod osłoną nocy włamywał się do aut, skąd kradł radioodtwarzacze i radia - opowiada Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Materiał dowodowy przeciwko dwójce inowrocławian szybko się rozszerzał. Akt oskarżenia zawiera łącznie 21 zarzutów. Są to włamania do samochodów, kradzieże rozbójnicze, a także kradzieże pieniędzy i dokumentów oraz oszustwa.
Mężczyźni działali nie tylko w Inowrocławiu, ale również w Chełmnie. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Więcej informacji z Inowrocławia o okolic znajdziesz na www.pomorska.pl/inowroclaw