Inowrocław był pierwszym miastem w województwie, który postanowił wykupić dodatkowe patrole. Od 2005 roku tamto porozumienie jest systematycznie odnawiane. Właśnie podpisano kolejną umowę, zgodnie z którą miasto przekaże policji 220 tysięcy złotych na utworzenie 2 tysięcy dodatkowych patroli.
Pozytywne opinie
- Mamy pozytywne opinie od mieszkańców miasta o działaniu służb policyjnych. Pojawiły się nawet propozycje, by było ich jeszcze więcej. Zwiększyło się poczucie bezpieczeństwa inowrocławian i przyjezdnych. Dziękuję za dotychczasową współpracę - mówi prezydent Ryszard Brejza.
Jakub Wawrzyniak, szef inowrocławskiej policji jest dumny z osiągnięć swoich funkcjonariuszy. W minionym roku rozpracowali grupę, która rozprowadzała narkotyki w powiecie inowrocławskim. Przyłapali nieuczciwych diagnostów przyjmujących łapówki za "lewe" badania techniczne samochodów. Wreszcie zgarnęli grupę sprawców rejestrujących luksusowe pojazdy na tak zwane "słupy".
Dobre statystyki
- Zdajemy sobie sprawę, że najważniejszym miernikiem jest ocena społeczeństwa, tego czy w mieście jest bezpieczniej, czy występują zjawiska przestępcze o charakterze seryjnym i zorganizowanym. Cieszymy się, że w 2008 roku na terenie Inowrocławia nie stwierdziliśmy śmierci człowieka w wyniku przestępstwa kryminalnego i nie odnotowaliśmy spraw kryminalnych o charakterze porachunkowym - mówi Jakub Wawrzyniak.
Statystyki działają na korzyść policjantów. Od lat spada liczba przestępstw o charakterze kryminalnym. Jest mniej kradzieży, włamań, bójek, pobić i rozbojów.
Przypomnijmy jednak, że od listopada prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie fałszowania policyjnych statystyk, do których rzekomo miało dochodzić na obszarze działania KPP Inowrocław w latach 2006-2008.