Coraz więcej osób zamiast obchodzić Wielkanoc przy suto zastawionym stole, woli spędzać ten czas typowo rekreacyjnie. Często bardzo daleko od domu, poza Polską. W miejscach, gdzie po długiej zimie można już nieźle wygrzać zmarznięte kości.
Przeczytaj także:W drugi dzień świąt jedziemy do Pakości na kulanie pomarańczy
Hotel, słońce, plaża
Zagranicznych ofert wielkanocnego wypoczynku poszukiwali ostatnio klienci w inowrocławskich biurach podróży. - Bo świąteczne wyjazdy do polskich ośrodków organizuje się raczej na własną rękę - usłyszeliśmy w jednej z takich placówek.
Dokąd wybierali się na Wielkanoc mieszkańcy Inowrocławia?
Tam, gdzie słońce świeci już mocno i można wprost z hotelu wyjść na plażę. Na przykład w biurze "Przygoda" zamawiano głównie świąteczne pobyty w Egipcie, a w "Piaście", obok Egiptu, dużym zainteresowaniem cieszyły się Wyspy Kanaryjskie i Turcja.
Uczestnicy wyjazdów do wspomnianych krajów na wielkanocny nastrój podczas pobytu liczyć raczej nie powinni. - To typowe turnusy wczasowe. Chyba tylko jeden egipski hotel miał w swej ofercie wielkanocne śniadanie w nasz lany poniedziałek - usłyszeliśmy od pracowniczki biura.
Poza tym nasze świąteczne obyczaje są w ciepłych krajach raczej nieznane. Jedna z uczestniczek bożonarodzeniowego wyjazdu do Egiptu wspomina go do dziś z uśmiechem na twarzy. Chciano zgotować Polakom miłą niespodziankę. Hotelowa sala została przystrojona świątecznie. Jednak zamiast choinki i bombek, najważniejszym wigilijnym symbolem był... wielkanocny zając.
W Polskę
Świątecznie bywa natomiast w polskich ośrodkach wczasowych i pensjonatach. Większość z nich ma w swej ofercie wielkanocne śniadanie. A jeśli nie, to na pewno zostanie ono przygotowane na życzenie klientów.
- Wybieram się do dużego ośrodka. Latem wypoczywa w nim około 300 osób, a w okresie świątecznym jest ich zawsze około 80. Co ciekawe, wśród gości przyjeżdżających na Wielkanoc nie brakuje cudzoziemców, głównie Niemców - dodaje cytowany już pan Ireneusz.
Czytaj e-wydanie »