Związek Polskich Artystów Plastyków, co pięć lat, umożliwia osobom uzdolnionym, ale nie posiadającym dyplomu uczelni artystycznej, po sprawdzianie ich uzdolnień i dorobku, uzyskanie statusu profesjonalnego artysty i członkostwa w tym związku. Taki akces to artystyczna nobilitacja.
Niedawno w Toruniu, specjalna komisja Zarządu Głównego ZPAP oceniła artystyczne kwalifikacje kilkunastu osób z całego kraju oraz rodzaje i poziom ich twórczości. Sito było gęste. Uznanie komisji i prawo wstępu do ZPAP, skupiającego artystów profesjonalnych, uzyskało zaledwie kilka osób.
Był wśród nich, jako jedyny z naszego województwa, inowrocławianin - Leonard Berendt. To utalentowany i żywotny w swej pasji przedstawiania własnych wizji i obrazów świata malarz i grafik, poeta, koneser sztuki i podróżnik, niespokojny duch, który często się prezentuje, inspiruje innych, zaskakuje świeżością i niekonwencjonalnością ekspresji. Słowem zarysowująca się indywidualność, o której pewnie jeszcze wielokrotnie usłyszymy. O jego talencie mogliśmy się przekonać m.in. podczas niedawnej wystawy „Kolor mieć”, prezentowanej w gmach Kujawskiego Centrum Kultury przy ul. Kasztelańskiej w Inowrocławiu. Leonard Berendt odbył niedawno podróż po Chinach i dalekich, mało znanych regionach obu Ameryk, która stała się dla niego wielkim doznaniem i wywarła wielki wpływ na jego najnowszą twórczość, czego wyrazem była wspomniana prezentacja.
W przypadku Leonarda Berendta żaden z członków komisji ZPAP, składającej się z uznanych twórców, nie miał zastrzeżeń, ani obiekcji. Także przykładów jego twórczości nie musiało być wiele. Artystyczne dokonania inowrocławianina mówią same za siebie. Gratulujemy !
Dodajmy, że pięć lat temu, w podobnym trybie, członkiem ZPAP został inny inowrocławski twórca - Paweł Frąckowiak.