Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocławska Noc Muzeów. Odkryliśmy skarby kościoła św. Mikołaj, najstarszego muzeum w Inowrocławiu [zdjęcia]

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Marcin Woźniak z Muzeum im. Jana Kasprowicza zaprosił mieszkańców do kościoła św. Mikołaja, które nazwał najstarszym muzeum w Inowrocławiu. Dlaczego wybrał to miejsce?- Termin dzisiejszego spotkania jest niemal zbieżny z terminem 200-lecia kasaty franciszkanów w Inowrocławiu. 20 maja 1819 roku został wydany edykt przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III, na mocy którego klasztor franciszkanów w Inowrocławiu został zlikwidowany. Franciszkanie musieli opuścić miejsce, w którym przebywali od XIII wieku i przenieść się do Gniezna - opowiada Marcin Woźniak.Okazuje się, że najcenniejsze obiekty, które znajdowały się w kościele św. Franciszka, zostały przewiezione do kościoła św. Mikołaja. O części z nich Marcin Woźniak opowiadał licznie zebranym gościom w trakcie sobotniej Nocy Muzeów.Najcenniejszy jest ołtarz św. Antoniego. Wiąże się z nim bardzo ciekawa historia. Otóż, przez dziesięciolecia uważano, iż obraz zachował się tylko w części. Były to wycięte głowy św. Antoniego i Jezusa, naklejone na płytę i przykryte srebrną sukienką. - Jakim zaskoczeniem było, gdy w trakcie renowacji z obrazu zdjęto srebrną sukienkę. Okazało się, że pod nią znajduje się zachowany w stu procentach obraz przedstawiający świętego Antoniego - opowiadał Marcin Woźniak.Zebrani usłyszeli również wiele ciekawostek dotyczących XIV-wiecznego krucyfiksu, najstarszego kielicha w Inowrocławiu (XVII wiek) oraz XVII-wiecznego obrazu przedstawiającego Matkę Boską.Goście zobaczyli też kolekcję niezwykłych ornatów, relikwiarz Stefana Frelichowskiego - męczennika z Dachau i patrona harcerzy oraz chrzcielnicę, przy której chrzczony był sam Jan Kasprowicz. Marcin Woźniak podkreślał, że w kościele św. Mikołaja 200 lat temu narodziło się inowrocławskie muzealnictwo. Zdradził również plany księdza proboszcza Romualda Drążkowskiego, który chce przy kościele utworzyć muzeum.VII Piknik Śmigłowcowy w Latkowie. Działo się!:<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/51ae156b-089f-e59b-dbed-863b32f2c36c,58529463-900e-01b6-6e0b-48b98955f756,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
Marcin Woźniak z Muzeum im. Jana Kasprowicza zaprosił mieszkańców do kościoła św. Mikołaja, które nazwał najstarszym muzeum w Inowrocławiu. Dlaczego wybrał to miejsce?- Termin dzisiejszego spotkania jest niemal zbieżny z terminem 200-lecia kasaty franciszkanów w Inowrocławiu. 20 maja 1819 roku został wydany edykt przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III, na mocy którego klasztor franciszkanów w Inowrocławiu został zlikwidowany. Franciszkanie musieli opuścić miejsce, w którym przebywali od XIII wieku i przenieść się do Gniezna - opowiada Marcin Woźniak.Okazuje się, że najcenniejsze obiekty, które znajdowały się w kościele św. Franciszka, zostały przewiezione do kościoła św. Mikołaja. O części z nich Marcin Woźniak opowiadał licznie zebranym gościom w trakcie sobotniej Nocy Muzeów.Najcenniejszy jest ołtarz św. Antoniego. Wiąże się z nim bardzo ciekawa historia. Otóż, przez dziesięciolecia uważano, iż obraz zachował się tylko w części. Były to wycięte głowy św. Antoniego i Jezusa, naklejone na płytę i przykryte srebrną sukienką. - Jakim zaskoczeniem było, gdy w trakcie renowacji z obrazu zdjęto srebrną sukienkę. Okazało się, że pod nią znajduje się zachowany w stu procentach obraz przedstawiający świętego Antoniego - opowiadał Marcin Woźniak.Zebrani usłyszeli również wiele ciekawostek dotyczących XIV-wiecznego krucyfiksu, najstarszego kielicha w Inowrocławiu (XVII wiek) oraz XVII-wiecznego obrazu przedstawiającego Matkę Boską.Goście zobaczyli też kolekcję niezwykłych ornatów, relikwiarz Stefana Frelichowskiego - męczennika z Dachau i patrona harcerzy oraz chrzcielnicę, przy której chrzczony był sam Jan Kasprowicz. Marcin Woźniak podkreślał, że w kościele św. Mikołaja 200 lat temu narodziło się inowrocławskie muzealnictwo. Zdradził również plany księdza proboszcza Romualda Drążkowskiego, który chce przy kościele utworzyć muzeum.VII Piknik Śmigłowcowy w Latkowie. Działo się!:<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/51ae156b-089f-e59b-dbed-863b32f2c36c,58529463-900e-01b6-6e0b-48b98955f756,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script> Dariusz Nawrocki
Marcin Woźniak z Muzeum im. Jana Kasprowicza zaprosił mieszkańców do kościoła św. Mikołaja, które nazwał najstarszym muzeum w Inowrocławiu.

Dlaczego wybrał to miejsce?

- Termin dzisiejszego spotkania jest niemal zbieżny z terminem 200-lecia kasaty franciszkanów w Inowrocławiu. 20 maja 1819 roku został wydany edykt przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III, na mocy którego klasztor franciszkanów w Inowrocławiu został zlikwidowany. Franciszkanie musieli opuścić miejsce, w którym przebywali od XIII wieku i przenieść się do Gniezna - opowiada Marcin Woźniak.

Okazuje się, że najcenniejsze obiekty, które znajdowały się w kościele św. Franciszka, zostały przewiezione do kościoła św. Mikołaja. O części z nich Marcin Woźniak opowiadał licznie zebranym gościom w trakcie sobotniej Nocy Muzeów.

Najcenniejszy jest ołtarz św. Antoniego. Wiąże się z nim bardzo ciekawa historia. Otóż, przez dziesięciolecia uważano, iż obraz zachował się tylko w części. Były to wycięte głowy św. Antoniego i Jezusa, naklejone na płytę i przykryte srebrną sukienką. - Jakim zaskoczeniem było, gdy w trakcie renowacji z obrazu zdjęto srebrną sukienkę. Okazało się, że pod nią znajduje się zachowany w stu procentach obraz przedstawiający świętego Antoniego - opowiadał Marcin Woźniak.

Zebrani usłyszeli również wiele ciekawostek dotyczących XIV-wiecznego krucyfiksu, najstarszego kielicha w Inowrocławiu (XVII wiek) oraz XVII-wiecznego obrazu przedstawiającego Matkę Boską.

Goście zobaczyli też kolekcję niezwykłych ornatów, relikwiarz Stefana Frelichowskiego - męczennika z Dachau i patrona harcerzy oraz chrzcielnicę, przy której chrzczony był sam Jan Kasprowicz.

Marcin Woźniak podkreślał, że w kościele św. Mikołaja 200 lat temu narodziło się inowrocławskie muzealnictwo. Zdradził również plany księdza proboszcza Romualda Drążkowskiego, który chce przy kościele utworzyć muzeum.

VII Piknik Śmigłowcowy w Latkowie. Działo się!:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska