To koncert finałowy Instytutu Muzyki Miejskiej, organizowanego przez bydgoski MOK.
Dziwić może nieco, że zaledwie jedna z kapel pochodzi z Bydgoszczy, ale w tym wypadku chodzi raczej o format muzyki - w tym wypadku jasno sprecyzowany jako wypadkowa gitarowych brzmień, oscylujących wokół klimatów, którym - nie ma co ukrywać - przyświeca we większości przypadków gwiazda Radiohead.
I to chyba dobrze, że podczas IMM wystąpi zespół Perspecto z Grudziądza, bo ta formacja ma zdecydowanie najbardziej oryginalny (nie mylić z udziwnionym) przekaz. Perspecto to: Boróch - gitara, Kizer - perkusja, Paka - bas, Szymon - gitara i wokal. Kapela wyrasta z hardcore, ale coraz śmielej zapuszcza się w rejony zbadane m.in. przez Mars Volta.
Podczas koncertu zagrają też Popo - bydgoski zespół nie kryjący swojej fascynacji Radiohead (grupa nazywała się kiedyś tak samo jak jeden z utworów kapeli Thoma Yorke - "Airbag"). Wystąpi także zespół z Mogilna - Kumka Olik, czyli bracia Holak (ich tata występował kiedyś w kultowych Malarzach i Żołnierzach) i reszta. Kumka Olik grali podczas ubiegłorocznego koncertu debiutów na festiwalu w Opolu, ale bez większych efektów. Występ był krytykowany, a jurorom zarzucano, że "przepchnęli" zespół, bo jego muzycy mają po kilkanaście lat, co mogło być - jak się okazało nie było - atrakcyjne dla publiczności.