Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Insygnia dla burmistrza Kcyni. Czytelnicy protestują. Dlaczego?

(ms)
(na zdjęciu budynek w tle) radni zajmą się tematem już w czwartek
(na zdjęciu budynek w tle) radni zajmą się tematem już w czwartek Maja Stankiewicz
VIP-y w wielu gminach mają insygnia władzy: łańcuchy przewodniczącego, burmistrza, wójta. Przymierza się do tego gmina Kcynia. Czytelnicy protestują. Dlaczego?

- Nie mam nic przeciwko naszemu burmistrzowi. Przeciwnie, głosowałem na niego. Nie przeszkadza mi także pomysł, by on i przewodnicząca Rady Miejskiej mieli insygnia władzy. Powinni mieć. Ale nie powinny być na nich wygrawerowane ich nazwiska. Bo to przecież insygnia przechodnie, przypisane urzędowi, nie osobom. Ta sprawa mnie bulwersuje. Napiszcie o tym.

Przeczytaj także: Nieszawa. NIE dla projektów insygniów i wiele pytań do burmistrza

To jeden z kilku głosów, jakie w ostatnich dniach usłyszeliśmy od mieszkańców Kcyni. Nic dziwnego, że właśnie teraz. W czwartek Rada Miejska pochyli się nad projektem uchwały, która określa wygląd łańcucha przewodniczącej rady i burmistrza Kcyni. Bo w roku jubileuszowym (Kcynia świętuje 750-lecie nadania praw miejskich) takie insygnia mają zostać ustanowione.

Problem z rewersem

Projekty przygotował artysta plastyk Michał Kusiorski. Centralną cześć łańcuchów stanowić ma herb Kcyni. Na rewersach herbu znajdą się nazwiska przewodniczącej i burmistrza oraz rok wręczenia. Tak jest w projekcie. I właśnie to budzi w Kcyni tyle emocji. Po co nazwiska? Przyjdą kolejni burmistrzowie, zmieni się rada i co? Będziemy im fundować kolejne łańcuchy?! - denerwują się Czytelnicy.

W powiecie nakielskim insygnia władzy mają samorządowcy z Szubina i Nakła. Łańcuch ma też przewodniczący Rady Gminy Sadki. Gdy starostą był Piotr Hemmerling, obecny burmistrz Kcyni, łańcuchy otrzymali: starosta i przewodniczący Radu Powiatu. Nie ma na nich nazwisk.

Były ważniejsze wydatki

Insygniów władzy nie mają dotąd włodarze z Mroczy. - Myśleliśmy o tym. Zmieniliśmy nawet w tym celu statut gminy, ale nigdy nie doszło do realizacji. Koszt takich łańcuchów to około 8 tysięcy złotych, do tego kupić trzeba specjalne etui. Były ważniejsze wydatki - wyjaśniał nam Stefan Kubicki, sekretarz gminy Mrocza.

Wiadomości z Nakła i okolic

Insygnia władzy mają niektóre gminy powiatu bydgoskiego. - Obecnie łańcuch jest tylko dla kierownika USC. Przymierzamy się do ustanowienia łańcuchów dla wójta i przewodniczącego, ale żadnych nazwisk na pewno na nich nie będzie. Nie będzie nawet słowa przewodniczący, a jedynie Rada Gminy i wójt gminy. Nie przyszło nam nawet na myśl, by nazwiska grawerować. Łańcuch to symbol władzy, chodzi o stanowiska, nie o nazwiska - usłyszeliśmy od Krzysztofa Szali, wójta Dobrcza.

W Koronowie się dziwią

Pomysłem grawerowania nazwisk obecnych włodarzy na łańcuchach zdziwiony jest też wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Koronowa, Grzegorz Myk. To w minionej kadencji, gdy piastował funkcję szefa rady, ufundowano łańcuch dla przewodniczącego. - Nam także nie przyszło do głowy, by umieścić nazwisko. To nie jest dobry pomysł. Zastanawiam się nawet, czy to zgodne z prawem, bo sprawy te ściśle regulują przepisy.

Na początku kadencji Grzegorz Myk przekazał łańcuch swemu następcy Włodzimierzowi Domkowi, obecnemu szefowi koronowskiej rady. Nazwiska ustępującego nie było, więc problemu z przekazaniem też.

W gminie Szubin łańcuchy dla burmistrza i przewodniczącego rady ufundowano około pięć lat temu.

Narcystyczny pomysł

Od początku noszą je: burmistrz Ignacy Pogodziński i przewodniczący rady Marek Domżała. - Nie miałem takich narcystycznych pomysłów, by na łańcuchu umieszczać swoje nazwisko - żartował wczoraj w rozmowie z "Pomorską" przewodniczący.

Burmistrz Kcyni Piotr Hemmerlig jest jednak zaskoczony wrzawą, jaką temat wywołuje. Uważa, że jest to sterowane przez osoby mu niechętne. Przekonuje, że umieszczenie nazwisk na rewersie herbu to nie jego pomysł, ani też przewodniczącej rady Gabrieli Repczyńskiej, a sugestia projektanta i wykonawcy. Chodzi o to, by uniknąć odrzucenia projektu przez komisję heraldyczną.

Ja się nie upieram...

- Ja się tą sprawą nie zajmuję. Zaakceptowałem tylko ogólną koncepcję - przekonuje włodarz Kcyni dodając, że ostateczna decyzja i tak jest w rękach rady. On sam wcale przy takim rozwiązaniu się nie upiera...

Wczoraj radni z dwóch komisji omawiali temat. - Przyjęli to ze zrozumieniem - informuje burmistrz. - Dziś tematem zajmie się trzecia komisja. - Nie ma powodu, by w przyszłości te łańcuchy nosili inni. Przecież na rewersie jest miejsce na kolejne nazwiska. Można dać do złotnika i wygrawerować - uspokaja Piotr Hemmerling.

Czy mieszkańcom te wyjaśnienia wystarczą? Przekonamy się wkrótce.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska