- To uniwersalne tablice, sprzężone z komputerem - wyjaśnia Ryszard Rumiński, pełnomocnik zarządu województwa kujawsko-pomorskiego ds. informatyzacji. - Na zakup tych urządzeń mamy już zagwarantowane pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego. Koszt całego projektu to około 30 mln zł. Część tych pieniędzy trafi również na szkolenia dla nauczycieli, które pomogą im w pełni wykorzystać możliwości tablic.
Bydgoszcz, podobnie jak pozostałe samorządy na terenie województwa, w 20 proc. pokryje koszty tego projektu. To niemałe pieniądze, zwłaszcza że do samego tylko naszego miasta ma trafić około 500 tablic.
Marian Sajna, dyrektor wydziału edukacji bydgoskiego ratusza jest jednak przychylnie nastawiony do tego pomysłu: - Wprawdzie jedna tablica kosztuje około 10 tys. zł. Docierają do mnie jednak informacje od nauczycieli z całego kraju, że urządzenia świetnie się sprawdzają. Zwłaszcza w najmłodszych klasach, gdzie nauka przez zabawę, kontakt z obrazkami i multimediami pomaga dzieciom w rozwijaniu swoich umiejętności.
W niektórych bydgoskich szkołach takie urządzenia już się pojawiły. - Mamy cztery tablice interaktywne - mówi Anna Bros-Krymer, dyr. Szkoły Podstawowej nr 14 przy ul. Żmudzkiej 12. - Przy ich wykorzystaniu uczymy dzieci m.in. języka angielskiego i przyrody.
