Przez miesiąc na stronie polakpotrafi.pl wszyscy chętni mogli dofinansować produkcję dowolną kwotą. Efekt zbiórki przerósł najśmielsze oczekiwania twórców - zamiast upragnionych 3 tys. zł na koncie projektu, pojawiło się ponad 4,7 tys. zł. Wprawdzie 30 proc. końcowej sumy trzeba będzie oddać, by opłacić prowizję i podatek, ale i tak jest się z czego cieszyć. - Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim, którzy uwierzyli w "Prześwity" i nam zaufali - mówi Karolina Ford. - Jaki jest nasz przepis na sukces? Myślę, że mieliśmy dużo szczęścia i dużo dobrych ludzi wokół siebie. Starałam się również, by opis projektu był jak najbardziej przystępny i czytelny i cieszę się, że nasz pomysł trafił do tak wielu ludzi.
Realizację "Prześwitów" wsparło finansowo 85 osób. Zgodnie z ideą crowdfundingu, czyli tego rodzaju zbiórek, ofiarodawcy mogą liczyć na rozmaite formy podziękowania za swoją hojność. Internetowi mecenasi "Prześwitów" - w zależności od przekazanej kwoty - będą mogli m.in. spotkać się z twórcami filmu, otrzymać pamiątkowy egzemplarz scenariusza, a nawet znaleźć swoje nazwisko w napisach końcowych.
Jak zaznacza reżyserka, przy okazji akcji doświadczyła ogromnej życzliwości. - Odzywali się do nas internauci i instytucje, oferując pomoc przy kręceniu filmu - mówi. - Dostaliśmy również duże wsparcie promocyjne, o projekcie informowały m.in. blog Tofifestu, facebook Camer image oraz strona Polsiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Przeczytaj również: Torunianka kręci film. Dołóż cegiełkę!
Zgromadzone pieniądze zostaną przeznaczone na wynajem części sprzętu: kamer, obiektywów, mikrofonów itp. Zdjęcia do "Prześwitów" ruszą w najbliższy poniedziałek w Woli Stanomińskiej pod Inowrocławiem i potrwają siedem dni. Film Karoliny Ford będzie krótkim metrażem utrzymanym w konwencji realizmu magicznego.
Reżyserka, która jest również autorką scenariusza i odpowiada za produkcję, zdradza, że obraz będzie kameralną opowieścią o przemijaniu i stonowanej dojrzałości skontrastowanej z tętniącą młodością. Przede wszystkim jednak - historią samotności, która jest nieustannym rewersem miłości.
W powstawanie filmu zaangażowali się zarówno toruńscy twórcy, jak i artyści znani szerszej publiczności z dużego ekranu. Za zdjęcia odpowiadają torunianie Natalia Miedziak i Damian Daniłowicz, a muzykę napisze Mariusz Ziemba, autor ścieżki dźwiekowej do "Wymyku" Grega Zglińskiego i "Ostatniego piętra" Tadeusza Króla. Na ekranie pojawią się m.in.: Delfina Wilkońska ("Dziewczyna z szafy", "Facet niepotrzebny od zaraz"), Dźmi-try Vinsent Papko ("Żywie Biełaruś"), Maria Kowalik ("Daleko od szosy", "07 zgłoś się") oraz Jerzy Przeczewski przedstawiany jako największa tajemnica "Prześwitów".
Czytaj e-wydanie »