https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Interwencja do poprawki

Jadwiga Aleksandrowicz
Rząd przedyskutuje wnioski korygujące system interwencji na rynkach rolnych - obiecał premier Leszek Miller po sobotnim spotkaniu z prezydium Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych z udziałem kierownictwa resortu rolnictwa i przedstawicieli Ministerstwa Finansów.

     Za niskie ceny
     
Działacze kółkowi nie są zadowoleni z zasad interwencji państwa na niektórych rynkach rolnych. Zastrzeżeń nie budzi jedynie interwencja na rynku mleka. - Zasady skupu żywca wieprzowego oceniamy jako dobre, ale domagamy się podwyżki cen o 20 procent - powiedział nam po spotkaniu prezes Władysław Serafin. Związkowcy chcą, by za kg żywca w klasie R płacono 3,50 zł, a nie jak chce rząd 3,30, natomiast w kl. E oraz U - 3,70 zł zamiast 3,50 zł. - Domagamy się też wyższych o 30 zł dopłat do ceny podstawowej skupowanego zboża, zarówno pszenicy, jak i żyta. Wiemy, że operacja ta wymaga dodatkowych 150 mln zł z budżetu państwa, ale rząd musi znaleźć na to pieniądze.
     Dopłaty do gospodarstw
     
Serafin powiedział też "Gazecie", że premier obiecał wkrótce ponownie spotkać się z działaczami kółek rolniczych i wspólnie z nimi ocenić skuteczność interwencji na rynkach rolnych. Zapowiedź kolejnych rozmów uznał za "dobry gest ze strony premiera, świadczący o zrozumieniu problemów rolnictwa." Przedmiotem tych rozmów mają być m.in. inne zasady interwencji, obowiązujące w przyszłym roku. - Będziemy zabiegać o to, by strumień dopłat kierowany był nie do produkcji, a do gospodarstw. Chodzi o objęcie pomocą państwa jak największejliczby rolników. Obecnie korzystają z niej głównie pośrednicy i nie ma to nic wspólnego z pomocą dla rolnictwa - oświadczył Władysław Serafin.
     Ponadto związkowcy domagają się zmian kredytowania w rolnictwie (więcej ilości linii kredytowych, mniejsze oprocentowania), uregulowania sytuacji na rynku cukru (m.in. natychmiastowe powołanie holdingu "Polskiego Cukru"), stworzenia warunków dla rozwoju usług rolniczych. Zdaniem prezesa KZRKiOR, w rozmowach z premierem nie można pomijać problemów integracji Polski z Unią Europejską. - Uważamy, że rząd polski wspólnie z przedstawicielami UE powinien zbadać zgodność proponowanych rozwiązań dla rolników z krajów nowo wstępujących z Konstytucją RP i obowiązującymi w Unii traktatami. Naszym zdaniem, propozycja mniejszych dopłat dla polskich rolników narusza zasadę równości dotyczącą członków UE - powiedział Serafin.
     Rozwód kółek i PSL
     
Przy okazji zapytaliśmy prezesa KZRKiOR o zapowiadany przez niego polityczny rozwód kółek rolniczych i PSL. - W naszych szeregach panuje pluralizm polityczny. Do kółek należą członkowie różnych partii oraz osoby bezpartyjne. Uważamy, że związek nie powinien być skrępowany żadnymi umowami politycznymi, dlatego po wyborach samorządowych i po wygaśnięciu umowy koalicyjnej z PSL nie będziemy jej przedłużać ani wiązać się umowami koalicyjnymi z innymi partiami - odparł Serafin.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska