To działania w ramach rozpoczętych właśnie kilkudniowych manewrów wojskowych Gwardii Rewolucyjnej - elitarnych irańskich jednostek wojskowych. Anglojęzyczny kanał irańskiej telewizji Press TV podał, że w testach wykorzystano rakiety krótkiego zasięgu oraz nową wyrzutnię rakietową - czytamy na stronie internetowej RMF.
Fakt wystrzelenia rakiet potwierdziła irańska państwowa telewizja Press TV.
Jak informuje onet.pl, Barack Obama oświadczył wczoraj podczas szczytu G-20 w Pittsburgu w Pensylwanii, że Iran ma do wyboru dwie opcje. - Teheran musi zdecydować czy wybrać drogę bezpieczeństwa oraz gospodarczego rozwoju i zrezygnować z dążenia do uzyskania broni atomowej czy też kontynuować drogę, która doprowadzi do konfrontacji - stwierdził prezydent USA.
Obama podkreślił, że najlepszym sposobem na rozwiązanie kryzysu wokół irańskiego programu atomowego byłaby "droga dyplomatyczna, jednak to, jak będzie odpowiedź wspólnoty międzynarodowej, zależy od władz Iranu".
W odpowiedzi prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad oświadczył, że "oskarżenia Obamy są całkowicie bezpodstawne". - Nie spodziewamy się, że pan Obama, w ciągu 48 godzin, naruszy swe zobowiązania, o których mówił na forum ONZ - stwierdził irański prezydent. Obama mówił wcześniej, że świat stoi przed wyzwaniami, które mogą zostać rozwiązane jedynie na drodze pokojowej współpracy wszystkich państw.
1 października przedstawiciele Iranu maja spotkać się z członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ. Tematem ich rozmów będzie irański program atomowy.