IV liga
Mirosław Woźniak

Unia Solec Kujawski-Dąb/Tamax-Bis Barcin
Unia Solec Kujawski - Dąb/Tamax-Bis Barcin 1 : 4 (1:1)
Fantastyczna końcówka Dębu
0:1 Adrian Fletka (3), 1:1 Oliwier Cylka (6), 1:2 Michał Góralski (82), 1:3 Michał Góralski (85), 1:4 Jarosław Plewa (88) Sędziowie: Jacek Rogowski, Mariusz Korpalski, Rafał Wółkiewicz - Toruń. Żółte kartki: Adam Wiśniewski - Unia, Jarosław Plewa - Dąb widzów 250
W ostatniej, trzydziestej kolejce spotkań o mistrzostwo IV ligi barciński Dąb rozegrał pojedynek na wyjeździe w Solcu Kujawskim. Miejscowa Unia już na kilka kolejek przed zakończeniem rozgrywek zapewniła sobie awans do III ligi. Dąb zajmujący po dwudziestu dziewięciu kolejkach szóste miejsce w tabeli mając zapewniony byt w tej lidze na następny sezon wystąpił bez swojego najlepszego strzelca bramek kontuzjowanego Radosława Mroza.
Chcąc utrzymać tak wysoką lokatę, nie mógł pozwolić sobie na porażkę ewentualnie na remis, ponieważ depczące po piętach drużyny Startu Radziejów i Flisak Złotoria wygrywając swoje spotkania wyprzedziłyby na finiszu podopiecznych Piotra Rybaka. Już na początku spotkania bo w trzeciej minucie Dąb rozpoczął od mocnego uderzenia, celnie zagrana piłka z głębi pola trafiła do Adriana Fletki, który zaskakującym strzałem pokonując miejscowego golkipera zdobył bramkę dla przyjezdnych. Urażeni gospodarze po kolejnych trzech minutach w zamieszaniu pod bramką Przemysława Lichwały dzięki Oliwierowi Cylce doprowadzili do wyrównania.
Zebrani na trybunach kibice liczyli, że kolejne bramki będą tylko kwestią czasu, jednak jak się później okazało mimo ładnie wypracowanych sobie przez obie drużyny okazji do zmiany rezultatu, po czterdziestu pięciu minutach gry wynik nie uległ zmianie.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się, gospodarze robili wszystko aby strzelając kolejne bramki odnieśli zwycięstwo dając swoim kibicom radość, która po ostatnim gwizdku miała świętować zwycięstwo i awans przygotowanymi szampanami. Rywale z Barcina nie przyjechali do Solca aby oddać punkty bez walki lecz za wszelką cenę chcieli udowodnić, że potrafią pokonać zespół, który od nowego sezonu będzie grał w III lidze.
Rezultat remisowy utrzymywał się aż do osiemdziesiątej drugiej minuty, kiedy po jednej z kontr barcinianie dzięki celnemu strzałowi Michała Góralskiego obieli prowadzenie. Kolejną trzecią bramkę dla przyjezdnych sto osiemdziesiąt sekund później, a drugą w tym spotkaniu zdobył Michał Góralski.
Niecierpliwi miejscowi kibice wygwizdując swoich pupili zaczęli opuszczać trybuny. Szkoda że tak się stało, bo w osiemdziesiątej ósmej minucie kropkę nad ,,i" dla gości postawił waleczny w tym dniu Jarosław Plewa strzelając czwartego gola. Po dziewięćdziesięciu minutach gry gospodarze niespodziewanie przegrali z barcińskim Dębem różnicą aż trzech bramek.
Po spotkaniu trener Unii Dariusz Porbes powiedział - Gratuluję gościom zwycięstwa choć nam na zakończenie rozgrywek grając na własnym boisku zależało na zdobyciu kompletu punktów. Mimo awansu przyszło nam przełknąć gorzką pigułkę porażki. Przyczyn jest kilka ponieważ dopadła nas plaga kontuzji, kolorowych kartek za które zawodnicy muszą pauzować. Dublerzy dostali szansę pokazania się i jak widać nie za bardzo to im wyszło. Dobrze, że trudny sezon za nami bo będzie czas na odpoczynek i nabrania sił przed kolejnym nowym sezonem 2010/11. Grając w roli beniaminka z pewnością nie będzie lekko, choć jestem umiarkowanym optymistą liczę, że nie będziemy tylko dostarczycielami punktów -
Trener Dębu Piotr Rybak uśmiechając się bardzo spokojnie podsumował zakończony pojedynek - Pokazaliśmy w Solcu kawałek dobrej piłki i nie mnie należą się gratulacje tylko zawodnikom, którzy na nie zasłużyli. W pierwszej połowie gra układała nam się znacznie lepiej choć zabrakło bramek. W drugiej jak było widać dzięki fantastycznej końcówce ograliśmy gospodarzy, którzy chyba za wcześnie byli myślami przy świętowaniu awansu. Dziękuję wszystkim zawodnikom za ambitną walkę od pierwszego do ostatniego gwizdka w tym spotkaniu. Szkoda, że czas letniego odpoczynku jest tak krótki jednak myślę, że zawodnicy zaleczą urazy i pełni sił przystąpią do inauguracji nowego sezonu -
Skład Dębu: Przemysław Lichwała, Łukasz Sobek, Piotr Timm, Jakub Redman, Bartosz Kaszyński,
Adrian Fletka (87 Łukasz Abramowski), Jarosław Plewa (88 Mateusz Łatka), Bartosz Pacholski (12 Arkadiusz Ostrowski), Radosław Mazurowski, Krzysztof Kretkowski, Michał Góralski.
Trener Piotr Rybak, kierownik drużyny Paweł Fletka.
Podaj powód zgłoszenia
d
orginal !!
v
Ciekawe czy ta Jabulani na zdjęciu jest oryginalna czy podróba z supermarketu?