
Ivan Almeida we Włocławku. Kto się skusi na MVP?
Ivan Almeida - to najgłośniejsze nazwisko na transferowym rynku w Energa Basket Lidze. MVP ostatnich finałów trenuje we Włocławku i czeka na propozycje.
CIĄG DALSZY NA KOLEJNEJ STRONIE >>>>

Ivan Almeida we Włocławku. Kto się skusi na MVP?
Jego przyjazd szarpnął nerwami kibiców Anwilu Włocławek. To z tym klubem Kabowerdeńczyk był związany w ostatnich latach i tam odnosił największe sukces. Dwa razy świętował mistrzostwo PLK, zdobył dwie nagrody dla Najbardziej Wartościowego Gracza. Kibice uwielbiali go za bardzo efektowną grę, ale i efektywną. W ostatnim sezonie notował na koncie śr. 15,3 pkt, 4,9 zbiórek i 4,6 asyst.
W obu wypadkach skrzydłowy decydował się ze złotym medalem na szyi szukać nowych wyzwań, ale poza Polską tracił blask. W poprzednim sezonie bez żalu rozstano się z nim w Tallinie. W tym roku długo szukał pracy, ostatecznie w trakcie rozgrywek dołączył do Nymburka, ale w najlepszej czeskiej drużynie rozegrał tylko 11 spotkań i właśnie został zwolniony. W Lidze Mistrzów notował na koncie 10,8 pkt i 5 zb., ale gorzej było ze skutecznością - zaledwie 15 procent z dystansu.
CIĄG DALSZY NA KOLEJNEJ STRONIE >>>>

Ivan Almeida we Włocławku. Kto się skusi na MVP?
Po czeskiej przygodzie Almeida wylądował znowu we Włocławku. Od kilku dni trenuje pod okiem Huberta Śledzińskiego, który na co dzień dba o przygotowanie motoryczne koszykarzy Anwilu.
Na te wieści natychmiast zareagował klub: "Chcielibyśmy poinformować, że choć Ivan zjawił się w naszym mieście zupełnie prywatnie, to oczywiście dla naszego dwukrotnego mistrza drzwi do klubu zawsze są otwarte! Mamy nadzieję, że będąc we Włocławku, Kabowerdeńczyk pojawi się na meczu w Hali Mistrzów w roli gościa honorowego" - taki wpis pojawił się w mediach społecznościowych.
CIĄG DALSZY NA KOLEJNEJ STRONIE >>>>

Ivan Almeida we Włocławku. Kto się skusi na MVP?
Natychmiast rozgorzała dyskusja, czy szykuje się trzeci wielki powrót Almeidy do włocławskiej drużyny. Na dziś nie ma takiego tematu, bo to wiązałoby się z większą rekonstrukcją składu. Naturalnym kandydatem do rozstania w takim wypadku byłby zapewne Ricky Ledo. Na razie nikt tego nie rozważa, ale... wiadomo, że trener Igor Milicić ma słabość do Kabowerdeńczyka.
CIĄG DALSZY NA KOLEJNEJ STRONIE >>>>