MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak odzyskać opłatę za kartę pojazdu?

(aw), Fot. SXC
Opłata za kartę pojazdu kosztuje 75 zł. Różnica wynosi więc 425 zł. I właśnie tyle kierowcy mogą dostać z powrotem
Opłata za kartę pojazdu kosztuje 75 zł. Różnica wynosi więc 425 zł. I właśnie tyle kierowcy mogą dostać z powrotem
Jak odzyskać opłatę za kartę pojazdu? Są firmy, które specjalizują się w prowadzeniu sądowych batalii o zwrot kilkuset złotych.

Od maja 2004 r. do kwietnia 2006 r. podczas pierwszej rejestracji auta na terenie Polski, musieliśmy zapłacić 500 zł za wydanie karty pojazdu.**Dziś ten dokument kosztuje 75 zł. Różnica wynosi więc 425 zł. I właśnie tyle kierowcy mogą dostać z powrotem - przekonują firmy, które specjalizują się w odzyskiwaniu pieniędzy. Takich przedsiębiorstw nie brakuje. Wystarczy w internetowej wyszukiwarce wpisać "karta pojazdu", a ukażą się linki do stron kilku z nich. Firmy działają na podobnych zasadach. Pokrywają wszystkie koszty. Po wygraniu sprawy w sądzie, pobierają 125 zł za swoje usługi, odzyskują poniesione wydatki od pozwanego oraz dostają odsetki. W efekcie klient otrzymuje nie 425 zł, ale 300 zł.

Czytaj też: Firmy ubezpieczeniowe na podwójnym OC zarabiają 900 mln zł

Opłata za kartę pojazdu. Przegrali jedną sprawę

- Działamy w całym kraju. Głównie w województwie wielkopolskim wygraliśmy około sześciu tysięcy spraw - twierdzi Jarosław Zawada, właściciel Carcar-Groupe. - Przegraliśmy tylko jedną sprawę. Chcemy, by zajął się nią Sąd Najwyższy.zdaniem wyrok jest niezgodny z prawem.

Przedsiębiorcy, z którymi udało nam się skontaktować , zapewniają, że klient nic nie ryzykuje. W razie przegranej, to oni ponoszą straty.

- Próbowałem samodzielnie odzyskać opłatę za kartę. Sąd kilka razy wzywał mnie do uzupełnienia pozwu, a w końcu go odrzucił - mówi pan Andrzej,**kierowca z Bydgoszczy. - Mój kolega przegrał podobną sprawę w sądzie w Nakle nad Notecią. Musiał uiścić 60 złotych kosztów sądowych.

- Nie znam tych spraw. Trudno mi się do nich odnieść - mówi Piotr Grochulski, właściciel Kancelarii Odszkodowawczej Profit, który obsługuje klientów z różnych części kraju. - Czasami kierowcy niewłaściwie przygotowują pozew. Poza tym mogą przegrać w pierwszej instancji, ale wygrać w drugiej. Nam też to się zdarzyło.

Opłata za kartę pojazdu. Niechętnie zwracają

- Większość moich klientów nie chce iść do sądu - dodaje Grochulski. - Wówczas wypłacam im 150 zł. W zamian przenoszą wierzytelność na moją kancelarię. Dla nich sprawa opłaty za kartę jest zamknięta.

 Grochulski przyznaje, że roszczenia kierowców trafiają do sądów, bo niewiele starostw chce zwracać pieniądze. - Kiedy mamy w danym powiecie jedną sprawę, to idziemy do sądu - dodaje Jarosław Zawada. - Ale są samorządy, gdzie obsługujemy miesięcznie minimum 50 klientów. Przy takiej liczbie spraw, niektóre powiaty chętniej zawierają z nami ugody.

Zwrotu pieniędzy nie mogą domagać się przedsiębiorcy, którzy zapłacili za drogie karty. Ich sprawy już się przedawniły.

Czytaj też: Czy opłaca się sprowadzać do Polski amerykańskie samochody?

- Prywatne osoby mają prawo wystąpić z roszczeniami przez 10 lat od pierwszej rejestracji samochodu w Polsce - wyjaśnia Grochulski.   

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska