Całe zadanie zamieszczone w 12. zeszycie serii "Miniatury matematyczne dla szkół podstawowych", opublikowanym w 2004 r. przez toruńskie wydawnictwo Aksjomat - brzmi: "Na pokładzie przechylonego sztormem statku, który w każdej chwili może zatonąć, przebywa piętnastu chrześcijan i piętnastu Turków. Aby uratować łódź, trzeba sprawić, by była lżejsza, dlatego połowa ludzi musi być wyrzucona za burtę. Jeden z chrześcijan zaproponował, by wszyscy ustawili się wkoło i za burtę wyskakiwała każda co dziewiąta osoba. Jak powinni ustawić się chrześcijanie, aby zginęli sami Turcy?"
"Tygodnik Powszechny" podkreśla, że "Miniatury matematyczne" nie są podręcznikiem szkolnym, stanowią jedynie inicjatywę wydawnictwa. A zatem nie powinny być wykorzystywany przez nauczycieli. To jednocześnie oznacza, że MEN nie może interweniować.
Piotr Nodzyński, wydawca i współautor książki nie poczuwa się do winy. - Nikt z nas w najmniejszym stopniu nie chciał nawoływać do nienawiści. Nie mieliśmy żadnych złych intencji. Trzeba tylko przeczytać uważnie wstęp. Dla mnie najważniejszy był model matematyczny, po którym może zabrakło informacji, że jego realistyczny kontekst jest nieistotny. Tu się trzeba znać na matematyce, nie chodzi o mordowanie Turków - mówi w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym".
Feralny zeszyt do dziś znajduje się na księgarnianych półkach.