4 z 15
Poprzednie
Następne
Jak regionalne VIP-y będą spędzały święta?
Ale Jerzy Wenderlich przypomina sobie zabawną historię z kolędą w ich domu: - Wówczas po kolędzie chodził menedżer naszego zespołu bigbitowego ks. Tadeusz Rydzyk. Któregoś roku zaskoczyłem go ogromną kolekcją świętych obrazków. O. Rydzyk wręczył mi jeden, a ja na to, że już taki mam. Więc daje drugi, trzeci, ósmy... Też mam.
Zdumiony ksiądz obejrzał cały karton obrazków i z satysfakcją pogłaskał go po głowie. Tymczasem tajemnica kolekcji Jurka polegała na czym innym - jego tata miał ogrodnictwo. A chłopiec przyjaźnił się z synem kościelnego i... wymieniał owoce za obrazki. Jedno jabłko - trzy obrazki, śliwka za jeden obrazek plus marchewka, gruszki były „droższe”. I się uzbierało.