Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak święta spędzają inowrocławskie VIP-y: Danuta Kruszewska, Magdalena Waloch, Sławomir Szeliga i Krzysztof Brejza

Dariusz Nawrocki
Fot. sxc
W Święta Wielkanocne nasze lokalne VIP-y zapominają o polityce. W niedzielny poranek zasiadają z najbliższymi przy suto zastawionych stołach i dzielą się jajeczkiem. Tak jak my.

Radną powiatową Danutę Kruszewską zastaliśmy w trakcie przygotowań do podróży.

- Jedziemy do teściów nad morze. Pogoda jest piękna. Będzie cudownie - opowiada. Ma szczęście. Przyjedzie na gotowe.

- Całą świąteczną logistyką zajmują się teściowie i siostra męża - śmieje się. Nie zamierza jednak całych dni spędzać przy stole. W planach są długie, rodzinne spacery przez las i przez nadmorską plażę.

Podwójne święto

Magdalena Waloch, radna Rady Miejskiej w Inowrocławiu, święta spędza u rodziny na wsi. Zabiera jednak ze sobą wałówkę.

- Do mnie należy wypiek ciast. Przygotowuję sernik i mazurek - zdradza.

W sobotę to ona odwiedza kościół ze święconką. W niedzielę czeka ją podwójne święto. Najbliższy kuzyn hucznie obchodzić będzie bowiem swoje 18 urodziny. Poniedziałek z pewnością będzie lany.

- Przypuszczam, że chłopacy przygotują nam jakąś niespodziankę. I na pewno nie będą to perfumy. Kobiety w naszym domu zawsze solidarnie się opierają, ale symboliczną dawkę wody muszą być oblane - opowiada.

Droga krzyżowa

Wicestarosta Sławomir Szeliga miał wczoraj urlop. Odsypiał po nocnej drodze krzyżowej w Kalwarii Pakoskiej.

- Co roku w niej uczestniczę. Święta spędza z najbliższą rodziną. Tradycyjnie: sobotnia święconka, niedzielna msza rezurekcyjna, następnie rodzinne śniadanie i dzielenie się jajeczkiem.

- Nie jestem mistrzem kulinarnym, dlatego przygotowaniem stołu i potraw zajmuje się żona, która jest mistrzynią w tej dziedzinie. On stara się jej nie przeszkadzać. Ewentualnie pomaga: przy sprzątaniu i robieniu zakupów.

Grunt to rodzina

Przy świątecznym stole posła Krzysztofa Brejzy zasiądzie kilka pokoleń. Aktualnie trwają gorączkowe przygotowania.

- Każdy w rodzinie ma swoje zadania. Do moich obowiązków należą: odkurzanie, mycie podłóg i trzepanie dywanów. Za gotowanie się nie zabieram. Ewentualnie pomagam przy krojeniu warzyw do sałatki. Wspaniałe potrawy przygotowują babcie, mama i żona - mówi poseł.

Uwielbia święta.

- To doskonała okazja na chwilę wyciszenia. To taka pauza w codziennym biegu. Rodzina jest najważniejsza. Nie ma rzeczy, które mogłaby nas oderwać od świąt spędzanych przy rodzinnym stole.

Wesołych i rodzinnych Świąt!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska