Kierowcy to oczywiście największa grupa pracowników zajezdni autobusowej MZK przy ulicy Legionów.
- Mamy 280 kierowców, 62 mechaników i magazynierów oraz sześciu dyspozytorów - wylicza Jarosław Bartczak, kierownik oddziału ruchu autobusowego.
Wśród kierowców są 23 panie.
Dodajmy dla porządku, że kierowcy to nie wszystkie osoby pracujące w zajezdni autobusowej. Jest też choćby ta odpowiedzialna za ułożenie grafika pracy kierowców.
MZK Toruń. Jak wygląda praca kierowcy?
A jak ta praca kierowcy autobusu wygląda? Ten, który ją zaczyna od wyjazdu z zajezdni, musi się tu stawić około 20-25 minut wcześniej.
- Najpierw kierowca idzie do dyspozytora - wyjaśnia Dariusz Greszkiewicz, kierownik oddziału napraw taboru autobusowego w MZK. - Od niego dostaje kartę wozu i plan jazdy na konkretnej linii na dany dzień, czyli tzw. brygadówkę. Realizować ją będzie brygada, którą tworzą kierowca i autobus.
Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<
W dni powszednie najwcześniejszy wyjazd autobusu na trasę wyznaczony jest na godzinę 3.57. Łatwo policzyć, że jego kierowca musi być w zajezdni około godziny 3.30.
- Kierowcy ze sporym wyprzedzeniem wiedzą, na której linii będą danego dnia jeździć. Grafik ich pracy jest przygotowywany miesiąc wcześniej. Dwa tygodnie przed terminem kierowca otrzymuje informację, na której linii będzie jeździć i o której zacznie pracę. Oczywiście możliwe są zmiany. Kierowca może przecież w międzyczasie zachorować, zdarzyć się mogą inne sytuacje losowe. Poza tym przydzielony mu autobus może mieć awarię czy być po kolizji - mówi Dariusz Greszkiewicz.
Istotnym elementem uwzględnianym w grafiku pracy są rozkłady jazdy wszystkich linii. Te układane są w Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia. Poza tym uwzględnione być oczywiście muszą urlopy kierowców czy odstawienie autobusu na przegląd.
Praca w MZK Toruń. Jakie są obowiązki kierowcy?
Wracając do dnia pracy kierowcy - musi się w niej stawić sporo przed wyjazdem z zajezdni, bo 15 minut jest zarezerwowane na codzienną obsługę autobusu.
- Po odebraniu karty wozu i brygadówki kierowca idzie do swojego autobusu na plac, na którym zaparkowane są pojazdy. Nie ma problemu z jego znalezieniem. Plac jest podzielony na sektory, wiadomo, w którym stoi dany autobus. Po dojściu do swojego, kierowca przystępuje do codziennej obsługi. Sprawdza poziom płynów eksploatacyjnych, oleju. Sprawdza też kasowniki. Ma próbne bilety. Musi ustalić, czy są na nich drukowane właściwe dane. Sprawdza też tablice informacyjne, biletomat i oświetlenie - mówi Dariusz Greszkiewicz.
- Staramy się, by kierowcy byli parami na stałe przypisani do konkretnych autobusów - kontynuuje Dariusz Greszkiewicz. - Dzięki temu lepiej znają swoje pojazdy, bardziej o nie dbają.

Kierowcy pracujący na porannej zmianie, kończą pracę między godziną 13 a 14. Wtedy za kierownicą zastępują ich zmiennicy. Do zmian dochodzi na wyznaczonych przystankach poszczególnych linii.
Są też kierowcy pracujący na tzw. bisówkach. To autobusy kursujące tylko w godzinach szczytu, czyli przez około pięć godzin dziennie. Kilku kierowców obsługuje autobusy kursujące na liniach nocnych. Jest też kierowca czuwający w zajezdni w rezerwie. Wyrusza on autobusem z zajezdni, by zastąpić kolegę i ten pojazd, który z powodu awarii lub innego zdarzenia wypadł z rozkładu.
Kierowcy z drugiej zmiany z reguły zjeżdżają autobusami do zajezdni między godziną 22 a 23.30. Niedługo potem kończą pracę.
- Po każdym kursie kierowca ma obowiązek zatankowania do pełna czy też naładowania autobusu. Powinien też sprzątnąć podłogę, o ile nie jest mokro. Po zatankowaniu kierowca zostawia autobus w pobliżu hali obsługi codziennej, gdzie jest sprawdzany przed wyruszeniem w kolejne kursy. Przekazuje też mechanikowi swoje uwagi dotyczące pojazdu - mówi Dariusz Greszkiewicz.
W dni powszednie na trasy po Toruniu i okolicy rusza 130 autobusów MZK, a w soboty, niedziele i święta - około 80. To oznacza, że kierowcy pracują we wszystkie dni tygodnia, w systemie rotacyjnym.
Kierowcy jeżdżą autobusami po Toruniu i okolicy - na 30 liniach miejskich, dziewięciu miejsko-podmiejskich oraz sześciu nocnych.
MZK Toruń. Ile pracuje i ile zarabia kierowca?
Dziennie kierowca pracuje od 3 do 10 godzin. Maksymalny czas pracy to 12 godzin. Po nim musi nastąpić 11-godzinna przerwa.
- Myślę, że optymalnie byłoby, gdyby pracowało w MZK 320 kierowców. Wtedy nie byłoby problemów z układaniem grafika pracy. Poszukujemy chętnych do pracy u nas roli kierowcy - podkreśla Dariusz Greszkiewicz.
Obecny stan zatrudnienia w MZK powoduje, że kierowcy wyrabiają nadgodziny. To oczywiście ma wpływ na wysokość zarobków. Jak kształtują się one w toruńskim MZK? Miesięcznie kierowca zarabia tu średnio, z nadgodzinami, 7800 złotych brutto.
Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<
Praca w MZK Toruń. Jakie warunki musi spełnić kandydat na kierowcę?
Kandydaci do pracy w roli kierowcy MZK:
- muszą mieć ukończone 23 lata;
- mile widziane jest prawo jazdy kategorii D;
- ci, którzy go nie mają, przechodzą kurs w Ośrodku Szkolenia Kierowców funkcjonującym w MZK, potem oczywiście zdają egzamin;
- w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego muszą też zdobyć pozwolenie na przewóz osób;
- ważnym etapem rekrutacji jest rozmowa kwalifikacyjna.
Poza tym kandydat na kierowcę musi wykazać się odpornością na stres, komunikatywnością i wysoką kulturą osobistą.
- Od kierowców wymagamy też trzymania się rozkładu jazdy, zwłaszcza wcześniejsze odjazdy z pętli początkowej i z przystanków nie mogą się zdarzać - dodaje Dariusz Greszkiewicz.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
