Według ekonomicznych prognoz Komisji Europejskiej do 2015 r. produkcja nadal będzie odgrywać znaczącą rolę w gospodarce. W samej Polsce liczba pracujących w tej branży zwiększy się o ok. 17 proc. Drugim znaczącym sektorem będą usługi, w których zatrudnienie zwiększy się w Europie o 20 proc., a w naszym kraju nawet o 30 proc.
Komisja wskazała również tzw. branże przyszłości, do których należeć będą: firmy związane z internetem, technologiami informatycznymi i teleinformacyjnymi, naukami przyrodniczymi powiązanymi z ochroną środowiska oraz biotechnologią, transportem i logistyką, turystyką, rozrywką i rekreacją, a także edukacją, uwzględniającą: szkolenia, pomoc doradców oraz kształcenie wykorzystujące technologie informatyczno-komunikacyjne, jak np. e-learning. Godną uwagi jest też branża finansowa, która rozwinie się pod postacią ubezpieczeń, bankowości, wykorzystujących nowoczesne systemy teleinformatyczne.
Nuda czy nowoczesność?
Jak pokazują badania, nie warto wybierać sprawdzonych pomysłów na biznes, bowiem istnieją nikłe szanse, że uda nam się w znaczący sposób zdobyć rynek branży, na której takich firm jak nasza jest wiele. - Dokonując wyboru branży powinniśmy dobrze zbadać potrzeby rynku, konkurencję oraz wziąć pod uwagę to w czym jesteśmy dobrzy lub co nas interesuje – mówi Konrad Tylka, właściciel firmy Easy Design, zajmującej się drukiem 3d. – Zakładając firmę posiadałem nie tylko wiedzę teoretyczną, ale też miałem doświadczenie w produkcji wyrobów wykonywanych metodą druku 3d. Analizując zmieniającą się sytuację na rynku, a także trendy konsumenckie, wiedziałem, że przyszłość należy do nowoczesnych rozwiązań, jak druk 3d. Obecnie pracujemy dla wielu firm, prze co nie możemy narzekać na brak popytu na rynku na tego typu usługi – dodaje.
