- W drugi dzień świąt wyjeżdżam w góry na Słowację. Czy w razie potrzeby będę mogła liczyć tam na taką samą pomoc lekarza jak w Polsce? - pyta pani Małgorzata z powiatu żnińskiego.
- Wybieram się z mężem na narty - mówi nasza Czytelniczka. - W związku z tym, że jest to nasz pierwszy wyjazd na Słowację nie wiem, jakie zasady obowiązują tam w przypadku udzielania pomocy lekarskiej w nagłej sytuacji. Wiem tylko, że muszę zabrać ze sobą Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Czy z tą kartą otrzymam taką samą pomoc lekarską jak mieszkańcy Słowacji?
Co daje nam EKUZ?
- Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego upoważnia do korzystania z pomocy lekarza wyłącznie w nagłych przypadkach - podkreśla Barbara Nawrocka, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ w Bydgoszczy. - Nie możemy, na przykład wybrać się na wizytę kontrolną albo zaplanować sobie kontynuacji leczenia.
Aby otrzymać EKUZ musimy być ubezpieczeni. Dlatego oprócz wniosku o wydanie karty (druki można pobrać na miejscu w oddziale NFZ lub pobrać z internetu), trzeba przedstawić dokumenty potwierdzające fakt ubezpieczenia w NFZ. Jest to, na przykład ZUS RMUA w przypadku pracowników i członków ich rodzin. Termin ważności karty uzależniony jest od tego, kto ją otrzymuje. Może się wahać od 30 dni do 5 lat.
Wypadek w górach
Jak podaje NFZ, gdy wybieramy się do jednego z krajów Unii Europejskiego albo Islandii, Liechtensteinu, Norwegii lub Szwajcarii, możemy skorzystać z pomocy lekarskiej na takich samych zasadach, jak mieszkańcy danego kraju. Może więc się zdarzyć, że trzeba będzie za niektóre świadczenia zapłacić.
Pamiętajmy o tym, że w wielu miejscowościach wypoczynkowych lekarze przyjmują tylko prywatnie, a to oznacza, że nie uznają oni EKUZ i za wizytę trzeba będzie zapłacić. Nie możemy wówczas liczyć na zwrot kosztów przez NFZ. Z wydatkami musimy się liczyć zwłaszcza, jeśli ulegniemy wypadkowi uprawiając sporty zimowe. Trzeba wówczas uregulować wyższe opłaty niż w innych przypadkach.
W pełni odpłatne jest ratownictwo górskie (m.in. w Austrii, Francji, Słowacji). Jeżeli nie będziemy w stanie na własną rękę wrócić do kraju, będziemy musieli pokryć koszty transportu sanitarnego. Najlepiej więc wykupić dodatkowe ubezpieczenie, obejmujące takie właśnie wypadki. - Sprawdźmy dokładnie przed wyjazdem, na jaką pomoc możemy liczyć w ramach EKUZ w kraju, do którego się wybieramy - przypomina Barbara Nawrocka.
Na Słowacji, do której wybiera się pani Małgorzata, bezpłatną pomoc lekarską otrzymamy tylko w placówkach, które podpisały umowę z jednym z towarzystw ubezpieczeń zdrowotnych (Zdravotna Poistovna).
NFZ informuje, że będziemy musieli zapłacić za wystawienie recepty (0,17 euro). Płatne są też świadczenia ambulatoryjne i wizyty w pogotowiu (1,99 euro). Trzeba również opłacić koszty transportu medycznego (0,07 euro/km).
Po powrocie
Jeżeli zdarzy się, że zapomnimy zabrać EKUZ i będziemy musieli zapłacić za świadczenia, które przysługiwałyby nam w ramach ubezpieczenia, po powrocie możemy wystąpić do NFZ o zwrot kosztów. Musimy wówczas przedstawić rachunki za świadczenia medyczne.
Wszelkie informacje o pomocy lekarskiej w krajach Unii Europejskiej można znaleźć na stronie www.nfz-gov.pl i www.nfz-bydgoszcz.pl.