Wójcicki dysponuje bardzo dobrymi warunkami fizycznymi. Ma 190 cm wzrostu i waży 80 kg. Trener Maciej Murawski widzi go nawet na pozycji wysuniętego napastnika, grającego tyłem do bramki.
Pozyskanie Wójcickiego wiązało się z dużymi problemami formalno - prawnymi. Wójcickiemu skończył się kontrakt z nadarzyńskim klubem. Zawisza musiałby zapłacić GLKS ekwiwalent za jego wyszkolenie. Jednak działacze z Nadarzyna namawiali pomocnika na podpisanie nowej umowy. W niej Wójcicki zawarł kwotę odstępnego za przejście do innego klubu. Działacze z Nadarzyna twierdzili, że ona nie obowiązuje w obecnym okienku transferowym. Sprawa trafiła do Wydziału Dyscypliny PZPN, który przyznał rację piłkarzowi. Bydgoski klub przelał wyznaczoną kwotę na konto GLKS.