
- Nie wolno składać nierealnych, głupich, choć ładnie wyglądających obietnic, bo chyba nawet w nie dzieci już nie uwierzą - mówi Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS, kandydat KW PiS do Sejmu z okręgu toruńsko-włocławskiego, miejsce 5.

- Politycy, zabiegając o głosy obywateli, mają prawo prezentować swoje własne pomysły na rozwiązywanie problemów. Jednak w tej kampanii nie potrafią prezentować tych rozwiązań, tylko krytykują rządzących. Potwierdzam opinię, że jedyne co łączy opozycję, to te osiem gwiazdek... To jest jedyny wspólny mianownik, czyli wręcz chorobliwa chęć odsunięcia PiS-u od władzy - mówi Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS, kandydat KW PiS do Sejmu z okręgu toruńsko-włocławskiego, miejsce 5.

- Zależy mi na rozwoju Polski, a nie na własnej karierze. I także ja mówię "Nie" głupocie i populizmowi tych, którzy tylko i wyłącznie obiecują "gruszki na wierzbie" - mówi Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS, kandydat KW PiS do Sejmu z okręgu toruńsko-włocławskiego, miejsce 5.