Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janina Paradowska - Czysta polityka - "Pan weto?"

Tomasz Froehlke

Trzeba natychmiast ułożyć się z SLD, niech PO pozbędzie się swojej arogancji - to dość powszechny postulat po nieudanym odrzuceniu weta wobec ustawy medialnej. W przeciwnym wypadku nie da się rządzić, już lepiej iść na wcześniejsze wybory, bo wiadomo, że Lech Kaczyński i tak wszystko zawetuje, a do odrzucenia weta głosów zawsze będzie brakować. Wołanie o wcześniejsze wybory staje się już nawykiem, odruchem, gdy tylko pojawia się krytyczna sytuacja polityczna, a nawet wówczas, gdy pojawia się nie tyle kryzys, ale po prostu problem.

Na razie tych wet nie było rzeczywiście wiele i najbardziej bolesne akurat nie dotyczyło ustawy medialnej. Było ono bardzo polityczne, czego prezydent nie ukrywał. Ważniejsze jednak jest zakwestionowanie przez prezydenta tak zwanej ustawy kominowej, która oprócz uwolnienia płac dla kadry menedżerskiej zmieniała przepisy ułatwiając prywatyzację. Takich wet należy się bać. Przy ich pomocy prezydent, jeżeli oczywiście zechce, bo przecież nic nie jest przesądzone i być może na razie tylko straszy, może paraliżować rząd. Podobno od dawna premierowi to zapowiadał.

Wetowanie jest działaniem zgodnym z konstytucją, ale całkowicie niezgodnym z rolą prezydenta w państwie. Można przywoływać przykład Aleksandra Kwaśniewskiego, który też wetował, na przykład ustawy podatkowe Balcerowicza, czy wmieszał się w awanturę wokół reformy samorządowej, czym zepsuł mapę województw, ale jednak nie wetował, jak leci. Teraz przyjęto, że prezydent musi być wyłącznie destruktorem, bowiem oddał się obozowi politycznemu, którego celem istnienia jest destrukcja, aby ponownie dojść do władzy.

Już wiemy, że nie będzie dobrych relacji na linii rząd - prezydent, ale trudno przyjąć do wiadomości, że Lech Kaczyński jest wyłącznie po to, by szkodzić. I nie należy takiego przekonania utrwalać, przyjmować je za coś oczywistego. Nawet bardzo partyjny prezydent musi się kierować interesem państwa, który nie jest wyłącznie jego osobistym interesem. I wypada mieć nadzieję, że mimo gromkich zapowiedzi ciągłego sprzeciwu jednak nie będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska