https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Dzięcioł, poseł z Grudziądza: - Będą nowe uprawnienia dla strażników miejskich

MARYLA RZESZUT
Janusz Dzięcioł, poseł PO, były komendant Straży Miejskiej w Świeciu: - Nowa ustawa rozczarowuje strażników, bo nie uwzględnia dla nich wcześniejszych emerytur. Ale do tej sprawy wrócimy.
Janusz Dzięcioł, poseł PO, były komendant Straży Miejskiej w Świeciu: - Nowa ustawa rozczarowuje strażników, bo nie uwzględnia dla nich wcześniejszych emerytur. Ale do tej sprawy wrócimy. fot. Maryla Rzeszut
Wczoraj (we wtorek) poseł Janusz Dzięcioł przedstawił w Sejmie projekt ustawy o strażach miejskich, które będą mogły używać "koguta" na dachu samochodu, stosować paralizatory i przeszukiwać ludzi.

- Strażnicy otrzymają takie uprawnienia, jak nowe środki przymusu bezpośredniego, w tym paralizatory, psy i konie. Będą mogli poruszać się pojazdami uprzywilejowanymi, a broń palną otrzymają do ochrony obiektów, konwoju pieniędzy itp. - relacjonował nam we wtorek poseł PO Janusz Dzięcioł, po dwugodzinnym przedstawieniu na forum Sejmu projektu nowej ustawy o Strażach Miejskich. Reprezentował w Parlamencie Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Na razie bez wcześniejszych emerytur
- Te zmiany zadowalają strażników, ale rozczarowuje pominięcie sprawy wcześniejszych emerytur. A przecież trudno sobie wyobrazić 65-letniego strażnika, który idzie na patrol z młodym policjantem - argumentuje poseł Dzięcioł - czas jest wyjątkowo zły do dyskusji o wcześniejszych emeryturach. Na pewno do nich wrócimy. Uregulowana zostanie też podległość straży miejskich - wojewodzie, poprzez komendanta wojewódzkiego policji, który będzie opiniował kandydatury na szefów straży miejskich.

Janusz Dzięcioł objaśnia, że paralizatory, tzw. tasery, jakich będą używać strażnicy, są bezpieczne dla osoby obezwładnianej: porażają mięśnie, a nie układ krążenia. Przepisy szczegółowo precyzują, w jakich okolicznościach i w jaki sposób stosować tasery, pałki "tonfa", kajdanki oraz wykorzystywać w akcji psy i konie.

Nowe przepisy mogą wejść jeszcze tego lata.

Komendant Straży Miejskiej w Grudziądzu Jan Przeczewski cieszy się, że ustawa ureguluje wreszcie postępowanie strażników wobec młodzieży, gdyż tego w ogóle nie przewidywała. - Poza tym będziemy mogli przeszukiwać zatrzymane osoby, gdy zajdzie uzasadnione podejrzenie, iż posiadają niebezpieczne przedmioty, rzeczy z kradzieży czy narkotyki - dodaje Jan Przeczewski - a co do broni: i tak straż miejska ją posiada. Akurat w województwie kujawsko-pomorskim najwięcej, głównie w Bydgoszczy. Można będzie jej używać do ochrony obiektów czy w innych ważnych akcjach. Jeśli nie będziemy mieć prawa do noszenia podczas patroli broni tak, jak policjanci, to nie jest nam ona niezbędna. Na pewno przydadzą się paralizatory. Psy tropiące i konie - bardzo są pomocne przy tropieniu, pościgu czy obezwładnieniu. Jednak ich utrzymanie jest kosztowne.

Strażnicy miejscy w Grudziądzu doskonale sobie radzą z patrolowaniem terenów podmiejskich, lasu wokół jeziora i ośrodków w terenie dzięki skuterom.

- Nadal pozostajemy służbą do utrzymywania porządku w mieście - podkreśla komendant Przeczewski - od 1 marca ostrzej wymuszamy posiadanie pojemników na odpady, tabliczek z ulicami i numerami budynków, czystości na podwórkach.

Najpierw ostrzegamy i wypisujemy nakaz. Jeśli mieszkaniec nie chce go wykonać, kierujemy sprawy do sądu. Oczywiście pomagamy policji w ujęciu przestępców na wspólnych patrolach. Jednak to policja jest głównie od zapewnienia ludziom bezpieczeństwa. My - od porządku.

Nadal strażnicy będą się posługiwać fotoradarami. - Jednak nie po to, aby za wszelką cenę wzbogacać kasę miejską pieniędzmi z mandatów - zaznacza komendant Przeczewski - prezydent Grudziądza zastrzegł, że mamy dbać głównie o bezpieczeństwo, by kierowcy nie przekraczali drastycznie dopuszczalnej prędkości.

Będzie Dzień Straży Miejskiej
- Ponad 16 lat czekamy na niektóre uregulowania i nareszcie staną się one faktem - komentuje poseł Dzięcioł - pierwsze straże miejskie powstawały prawie 17 lat temu. Niektóre już posługują się końmi i psami, wtedy na patrol nie musi iść dwóch funkcjonariuszy. Teraz wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego będą dokładnie precyzowały przepisy.

Ustawa o strażach miejskich wyszła 29 sierpnia 1997. Właśnie 29 sierpnia ma być świętem strażników miejskich. Mają je policjanci, będą mieć strażnicy.

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Do roboty!!!!!!!
p
polo
RACJA!
M
MO
W dniu 04.04.2009 o 17:40, Gość napisał:

Media każdego dnia informują nas o niedofinansowaniu policji, szukaniu oszczędności w każdym miejscu. Czy kiedykolwiek słyszał ktoś o problemach finansowych szeryfów miejskich? Ileż raz nasi dzielni strażnicy w Grudziądzu zmieniali swoją siedzibę? Koszty jakie ponosimy na utrzymanie jednego szeryfa dochodzą do kilkuset tysięcy w skali roku. I co z tego ma przeciętny Kowalski? Modelowy, jak umowny metr w Serv pod Paryżem, w skali całego kraju model funkcjonariusza- aroganckiego, niekulturalnego, z przerostem ambicji o własnej ogromnej misji, uzbrojonego i nadzwyczaj wyposażonego szeryfa testujące co róż nowe zabaweczki, o których zwykły policjant nie śmie marzyć. Utrzymujemy armię niepotrzebnych funkcjonariuszy, którzy w swojej próżności mają wielką ochotę na uprawnienia niemal większe niż policja. W przypadku zwrócenia się do nich o interwencję w sprawach, do których powinni być powołani wielokrotnie otrzymujemy odmowę ze skierowaniem z naszymi problemami o pomoc do policji.


Biedny policjancie zajmij się wreszcie łapaniem przestępców a nie przesiadywaniem na stacjach benzynowych i żebraniem w barach o rabat.
G
Gość
W dniu 05.04.2009 o 14:37, maj napisał:

Jakie gosciu ponosisz koszty.Moze powiesz jeszcze ze utrzymujesz sm z twoich podatkow.Musisz placic je bardzo male skoro pensje w sm sa takie skromne!


Strażnicy czytają to forum i jest to pokrzepiające. Pozbawione sensu jest licytowanie się z Tobą o wielkość płaconych podatków, bo po samej Twojej wypowiedzi widać, że nie jesteś awangardą elity intelektualnej, a co się z tym najprawdopodobniej wiąże i biznesu.
G
Gość
W dniu 02.04.2009 o 15:39, Farnokio napisał:

Straż Miejska powinna dbac o porzadek związany z piciem alkoholu, czystość miasta, zwracac uwage na żle ustawione badź zdewastowane znaki drogowe, tablice informacyjne oraz zagrozenia innego typu związane z miastem- a strzelanie do ludzi, obmacywanie ich i podgladanie kamerami zostawcie tym, kltórzy sie na tym znaja i maja do tego uprawnienia. A..jeszcze jedno- jeżeli juz chcecie zabierac się za ruch drogowy to zacznijcie od bałaganu na parkingach przy supermarketach- tam sie nikt niczym nie przejmuje , stawia samochody jak chce i gdzie chce a więc sporo byłoby dla was roboty. Ale tylko tam. A pan poseł i jego pomysły...Cóź- mrugnąć okiem i ruszyc dalej


Parkowanie przed supermarketami nalezy w gestii wlasciciela terenu.A wlascicielowi zalezy abys wyjezdzal ze sklepu z pelnym koszem.Policja i straz nic nie ma do tego.
G
Gość
W dniu 05.04.2009 o 15:02, zwykły obywatel napisał:

jak to zwykle bywa, dobra intencja została absolutnie opatrznie zrozumiana.Pisząc o "piwku po pracy" miałem na myśli TYLKO i WYŁĄCZNIE piwko po pracy. Sytuacja, którą opisujesz, to już patologia. czy uznasz człowieka, który wracając z pracy, często po wielu godzinach ponad normę, wipije jedno piwo i pójdzie dalej - na ogół do domu - za patologię?Nie porównuj sytuacji spod sławetnych "Budek z piwem", gdzie robotnicy kończyli dzień pracy, często leżąc pod krzakiem, z sytuacją którą opisałem.Bo jeżeli będą chciał się napić, mając w perspektywie upojenie alkoholowe, nie zrobię tego siedząc w parku. umówię się ze znajomymi, jak proponujesz - np. na działce, i zrobimy sobie "bibkę" - nie mylić z "BIBĄ"chodzi o przysłowiowe 1 piwo - i sposób traktowania przez SM. Bo SM nie podejdzie do tych, których opisujesz - zwyklych obywateli pijacych piwo lub wino, bo się ich boi. Spisze Tego "Zwykłego obywatela" którego ja mam na myśli. Dla statystyki to wszystko jedno. I właśnie takie zachowania strażników miałem na myśli, a nie propagowanie zachowań patologicznych, które rażą Ciebie.


Nie przychodzi ci do glowy ze ludzie sami dzwonia jeden na drugiego i wtedy policja czy straz musi podjac interwencje.
G
Gość
RACJA
k
kupiec
W dniu 05.04.2009 o 15:05, Gość napisał:

Ok. Ale to SM jest od tego aby policję o tym poinformować i w działaniach operacyjnych - jako najlepiej znający środowisko (przynajmniej powinni znać) uczestniczyć


Nie zartuj sobie bo wychodzi na to ze policja nie wie o handlu spirytem i papierosami na pasazu.Kazdy mieszkaniec naszego miasta ktory byl chociaz raz na pasazu wie kto handluje a policja nie wie o tym procederze.To straz miejska ma informowac policje o takich rzeczach? Policja chce nadal emerytur po 15-tu latach ŻENADA
G
Gość
TO SIĘ WŁAŚNIE NAZYWA - HIPOKRYZJA
G
Gość
W dniu 05.04.2009 o 09:34, Gość napisał:

Sprzedaz alkoholu bez akcyzy to sprawa policji.



Ok. Ale to SM jest od tego aby policję o tym poinformować i w działaniach operacyjnych - jako najlepiej znający środowisko (przynajmniej powinni znać) uczestniczyć
z
zwykły obywatel
W dniu 05.04.2009 o 09:44, ~pol~ napisał:

Czesto spaceruje z wnuczka po parku i widuje takich jak ty zwyklych obywateli pijacych piwo lub wino i mam dla ciebie rade,albo wiecej zarabiaj,albo kup sobie dzialke gdzie bedziesz mogl na lonie natury pic.Najlepiej bedzie jak wypijesz w domu bo nie zycze sobie ogladac zwykly obywatelu twojej zapijaczonej m...y w parku na lawce.



jak to zwykle bywa, dobra intencja została absolutnie opatrznie zrozumiana.

Pisząc o "piwku po pracy" miałem na myśli TYLKO i WYŁĄCZNIE piwko po pracy. Sytuacja, którą opisujesz, to już patologia.

czy uznasz człowieka, który wracając z pracy, często po wielu godzinach ponad normę, wipije jedno piwo i pójdzie dalej - na ogół do domu - za patologię?

Nie porównuj sytuacji spod sławetnych "Budek z piwem", gdzie robotnicy kończyli dzień pracy, często leżąc pod krzakiem, z sytuacją którą opisałem.
Bo jeżeli będą chciał się napić, mając w perspektywie upojenie alkoholowe, nie zrobię tego siedząc w parku. umówię się ze znajomymi, jak proponujesz - np. na działce, i zrobimy sobie "bibkę" - nie mylić z "BIBĄ"

chodzi o przysłowiowe 1 piwo - i sposób traktowania przez SM. Bo SM nie podejdzie do tych, których opisujesz - zwyklych obywateli pijacych piwo lub wino, bo się ich boi. Spisze Tego "Zwykłego obywatela" którego ja mam na myśli. Dla statystyki to wszystko jedno. I właśnie takie zachowania strażników miałem na myśli, a nie propagowanie zachowań patologicznych, które rażą Ciebie.
m
maj
W dniu 04.04.2009 o 17:40, Gość napisał:

Media każdego dnia informują nas o niedofinansowaniu policji, szukaniu oszczędności w każdym miejscu. Czy kiedykolwiek słyszał ktoś o problemach finansowych szeryfów miejskich? Ileż raz nasi dzielni strażnicy w Grudziądzu zmieniali swoją siedzibę? Koszty jakie ponosimy na utrzymanie jednego szeryfa dochodzą do kilkuset tysięcy w skali roku. I co z tego ma przeciętny Kowalski? Modelowy, jak umowny metr w Serv pod Paryżem, w skali całego kraju model funkcjonariusza- aroganckiego, niekulturalnego, z przerostem ambicji o własnej ogromnej misji, uzbrojonego i nadzwyczaj wyposażonego szeryfa testujące co róż nowe zabaweczki, o których zwykły policjant nie śmie marzyć. Utrzymujemy armię niepotrzebnych funkcjonariuszy, którzy w swojej próżności mają wielką ochotę na uprawnienia niemal większe niż policja. W przypadku zwrócenia się do nich o interwencję w sprawach, do których powinni być powołani wielokrotnie otrzymujemy odmowę ze skierowaniem z naszymi problemami o pomoc do policji.


Jakie gosciu ponosisz koszty.Moze powiesz jeszcze ze utrzymujesz sm z twoich podatkow.Musisz placic je bardzo male skoro pensje w sm sa takie skromne!
s
spacerowicz
Calkowita racja ci <zwykli obywatele> chcieliby pic gdzie popadnie,nie sprzatac po psie,puszczac psa luzem a pozniej pretensje ze dostali mandat.My odpowiedzialni obywatele sie na to nie godzimy.Wlepiac im mandaty az milo.
~pol~
W dniu 03.04.2009 o 09:47, zwykły obywatel. cd.2 napisał:

Tak samo jest z pijącymi "alkohol" w miejscach niedozwolonych.SM nie zatrzyma takich, co w trakcie libacji niszczą i demolują (patrz artykuły w GP) bo się ich boi, ale "zwykłego obywatela, który po całym dniu pracy chciałby sobie np. w parku spokojnie na łonie natury wypić piwko, bo nie stać go na restauracje, gdzie byle sikacz kosztuje 2x tyle co w sklepie. I w statystykach wyczytamy: ukarano xxxx pijących w miejscach niedozwolonychech, szkoda słów


Czesto spaceruje z wnuczka po parku i widuje takich jak ty zwyklych obywateli pijacych piwo lub wino i mam dla ciebie rade,albo wiecej zarabiaj,albo kup sobie dzialke gdzie bedziesz mogl na lonie natury pic.Najlepiej bedzie jak wypijesz w domu bo nie zycze sobie ogladac zwykly obywatelu twojej zapijaczonej m...y w parku na lawce.
G
Gość
W dniu 03.04.2009 o 09:40, zwykły obywatel. cd. napisał:

podobnie jest z zatrzymywaniem rowerzystów, czy "przestępców" handlujących pietruszką.SM nie zatrzyma takiego, który rzeczywiście się rowerem na chodniku rozbija, stwarzając niebezpieczeństwo dla innych, bo go nie dogoni, ale takiego, co na chodnik przeniósł się ze względów bezpieczeństwa. I co?? W statystyce stoi jak wół!!! Ukarano xxx rowerzystów łamiących przepisy!!!SM nie zatrzyma takiego, co np. na "manhatanie" oferuje alkohol i papierosy ale babcie handlujące na murku przysłowiową pietruszką!! I co??Ano dowiemy się z mediów, jaka to SM jest skuteczne i jak pan prezydent uhonorował finansowo wyróżniających się Strażników.życzę dobrego samopoczucia czytajacym, bo ja na widok Sm mam z reguły chęć mięchem rzucić


Sprzedaz alkoholu bez akcyzy to sprawa policji.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska