Świętowanie rozłożył na trzy miejscowości bliskie jego sercu - rozpocznie od Krakowa, który ukształtował jego artystyczną drogę, potem będą Chojnice, a na końcu Siennica Różana. Wszystko pod wspólnym tytułem: "Miejsce, w którym zostawił swoje sny".
W Krakowie 23 kwietnia Trzebiatowski otworzy wystawę malarstwa i będą to Impresje chińskie z jego ostatnich podróży do tego kraju, a recital fortepianowy da córka artysty Izabela Jutrzenka-Trzebiatowska. Wszystko to będzie się działo w sali koncertowej i galerii Domu Polonii w Rynku Głównym w Krakowie.
22 maja przyjdzie pora na Chojnice. Tu w planach jest wystawa w nowych wnętrzach wystawienniczych kościoła gimnazjalnego, a potem świętowanie w dawnej szkole jubilata - w auli LO im. Filomatów Chojnickich.
W czerwcu w Siennicy Różanej artysta otworzy stałą galerię plakatu artystycznego.
Trzebiatowski zwłaszcza ostatnio bywa częstym gościem w Chojnicach, bo nie tylko przyciąga go tu sentyment do krainy dzieciństwa, ale galeria - muzeum, którą ma przy ul. Sukienników. Zbiory w niej zgromadzone - obrazy, plakaty, projekty, pamiątki itd. - podarował miastu i cały czas wzbogaca tę kolekcję o nowe dzieła. Co roku Trzebiatowski inicjuje zdarzenia artystyczne, które przypominają o powstaniu nowego obiektu związanego ze sztuką w Chojnicach. Zaprasza też swoich przyjaciół artystów, którzy spotykają się w tej czy innej formie z chojniczanami.
- Zawsze podkreślam, że jestem z Chojnic i że czuję się Kaszubą - mówi Trzebiatowski. - To mojej ziemi rodzinnej składam hołd poprzez swoje prace.
Warto dodać, że kolekcja sztuki współczesnej, która znajduje się w Muzeum Historyczno-Etnograficznym, to także dar od artysty, bo to on zainicjował przekazywanie dzieł do tej galerii przez wybitnych polskich twórców.