
Piotr Tomasik (Jagiellonia Białystok) – Wzorowo spisał się na lewym boku obrony. Nie tylko potrafił zabezpieczyć newralgiczne sektory, ale też wspomóc kolegów z ofensywy. Po jego podaniu padła bramka, która dobiła Górnika Łęczna.

Dariusz Formella (Lech Poznań) – Wiosną wywalczył awans dla Arki Gdynia. Teraz próbuje podnosić Lecha z kolan (zaczął w Superpucharze przeciwko Legii Warszawa – dwa gole). W meczu z Piastem Gliwice wszedł z ławki. Kwadrans po zmianie otworzył wynik.

Dmitrij Chomczenowski (Jagiellonia Białystok) – Nie dawał wytchnienia obrońcom Górnika Łęczna. Z łatwością wygrywał z nimi pojedynki jeden na jeden. To dzięki niemu padł gol na 1:0. Przyczynił się również do gola na 2:0.

Felipe Goncalves (Śląsk Wrocław) – Może być zadowolony z występu przeciwko Wiśle Kraków. Mądrze i skutecznie operował w środku pola. A przytomnym uderzeniem podwyższył wynik na 3:1.