Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedenastu, którzy w RPA rozczarowali

(TOM)
Zdjęcie udostępnione jest na licencji Creative Commons.  Wolno: dzielić się – kopiować, rozpowszechniać, odtwarzać i wykonywać utwór, modyfikować – tworzyć utwory zależne.
Zdjęcie udostępnione jest na licencji Creative Commons. Wolno: dzielić się – kopiować, rozpowszechniać, odtwarzać i wykonywać utwór, modyfikować – tworzyć utwory zależne. fot. Alex Tremps/wikipedia.pl
Na mundialu w RPA mieli być gwiazdami tego turnieju. W pamięci kibiców zapamiętani zostaną jako anty-bohaterowie.

Przed rozpoczęciem mistrzostw świata wszelakie dysputy sprowadzały się do odpowiedzi na dwa pytania: po pierwsze, kto wygra morderczy turniej w Republice Południowej Afryki? Czy będzie to drużyna z Ameryki Południowej czy może z... Europy. Drugim interesującym wszystkich pytaniem było: kto zostanie największą gwiazdą tych mistrzostw? Gdy piszę te słowa znamy już finalistów mundialu AD 2010, lecz nie wiemy, której z drużyn przypadnie Puchar Świata.

Łatwiej znaleźć już odpowiedź na temat gwiazd. Forlan i Suarez z Urugwaju, Holender Sneijder, David Villa z ekipy Hiszpanii, a może gromadka Niemców z Klose, Muellerem czy Oezilem - na pewno któryś z tych graczy będzie ubiegał się o miano "Piłkarza turnieju_FIFA".

"Pomorska" ma zaś niemal gotową "Jedenastkę Kiepskich"; piłkarzy którzy na stadionach w RPA zdecydowanie rozczarowali. Zestawiliśmy ją pozycjami, a "nasza drużyna" została ustawiona w systemie 1 - 4 - 4 - 2.

BRAMKA

Między słupkami może stanąć tylko jeden kandydat - Robert Green, golkiper reprezentacji Anglii. Jego interwencja ze spotkania ze Stanami Zjednoczonymi będzie z pewnością znakomitym materiałem szkoleniowym dla bramkarzy-nowicjuszy, jak nie należy bronić.

Obrona

Po prawej stronie zdecydowanie wybija się gracz reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej - Eboue. Gracza WKS zapamiętaliśmy doskonale z występów w klubowej drużynie Arsenalu. W meczach Premiership imponował liczbą akcji ofensywnych zakończonych strzałami. W RPA wypadł bardzo mizernie.

Środek formacji obronnej zarezerwowaliśmy dla pary bardzo doświadczonych piłkarzy. Pierwszy to Fabio Cannavaro. Najlepszy piłkarz mundialu sprzed 4 lat spadł z cokoła. Defensywa Włoch pod jego kierunkiem przypominała najbardziej dziurawy ser. Nie miało to nic wspólnego ze słynnym catenaccio. Partneruje mu William Gallas; reprezentant Francji. Wartość tego gracza i całej defensywy przetestowali piłkarze Meksyku i RPA. Po lewej stronie rodak Gallasa - Patric Evra. Kapitana "Kogutów" zapamiętamy z powodu... bijatyki z trenerem odnowy.

Pomoc

Każdy z zawodników tworzących linię pomocy powinien ubiegać się o miano gwiazdy tego mundialu. No, bo tak... Messi miał poprowadzić drużynę do mistrzostwa świata. W mundialowych statystykach zaistniał jedynie w klasyfikacji oddanych strzałów. Francuza Gourcuffa wiadomo dlaczego obwołano drugim Zidane. Na boisku zachowywał się jak "Zizou" w pamiętnym meczu z Włochami (walnął z byka). De Rossi także nie wypełnił w ekipie Italii miejsca po Pirlo. Wreszcie Ribery - problemy emocjonalne najwyraźniej go przerosły.

Atak

Tylko dwóch piłkarzy pretenduje, całkiem zasłużenie, do jedenastki tych, którzy najbardziej rozczarowali. To Anglik Rooney i Portugalczyk Cristiano Ronaldo. Snajper Manchesteru United był cieniem napastnika, który na angielskich boiskach do końca sezonu walczył o koronę króla strzelców. Z pewnością dało o sobie znać zmęczenie sezonem. CR 7 z kolei wykazał się wybitnie niską odpornością na stres. Mundial zakończył z zaledwie jednym golem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska