Jednostkę zlikwidować łatwo...

W niedawnym raporcie NIK-u na temat budynków wojskowych m.in. bardzo krytycznie oceniono miliony złotych wpompowane w modernizację koszarowca na bydgoskim lotnisku. Remont nieruchomości kosztował ok. 7 mln zł, ale prace przerwano, gdyż politycy zdecydowali, że dowództwo zostanie przeniesione do Warszawy (później do Krakowa).

Na lotnisku pozostał pusty budynek, w którego remont - na dodatek - wpompowano znaczne pieniądze. Na szczęście nie były one wyrzucone w błoto, gdyż obiekt ten przejąć ma Batalion Łączności NATO, który powstanie w Bydgoszczy. Tymczasem po niedawnej likwidacji 2. Bazy Lotniczej i przeniesieniu 2. Eskadry Transportowo-Łącznikowej do Powidza, na bydgoskim lotnisku przybywa pustych nieruchomości. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, być może dwa następne koszarowce trafią również do nowej jednostki NATO w Bydgoszczy.

Jeśli w przyszłym roku nastąpi likwidacja Dowództwa Pomorskiego Okręgu Wojskowego (mieści się ono również przy lotnisku), okolice te zamienić się mogą w wymarłe miasto, choć w ostatnim przypadku zapowiedziano już powstanie w Bydgoszczy Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych (ma ruszyć do końca 2011). Centrum będzie podlegało szefowi Sztabu Generalnego i zajmie obiekty użytkowane obecnie przez Dowództwo Pomorskiego Okręgu Wojskowego.