https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dymisja szefa PGZ. Grupa ma produkować więcej i szybciej? Tymczasem w Bydgoszczy: Sposób na rosyjskie bomby

Maciej Czerniak
Co najmniej od miesiąca głośno było o tym, że Krzysztof Trofiniak, szef Polskiej Grupy Zbrojeniowej może pożegnać się ze stanowiskiem
Co najmniej od miesiąca głośno było o tym, że Krzysztof Trofiniak, szef Polskiej Grupy Zbrojeniowej może pożegnać się ze stanowiskiem Adam Jankowski
Krzysztof Trofiniak nie jest już prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W tle rosnące oczekiwania, co do produkcji amunicji 155 mm? Z kolei w Bydgoszczy, gdzie działa Nitrochem, spółka PGZ, Dowództwo Transformacji NATO ogłasza wyniki konkursu: Jest pomysł, jak bronić się przed bombami szybującymi.

"Informujemy, że w dniu 2 kwietnia 2025 r. Prezes Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. Krzysztof Trofiniak złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Zarząd Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. działa obecnie w czteroosobowym składzie", to informacja którą opublikowała PGZ.

O możliwej dymisji w kuluarach PGZ i MON mówiło się już co najmniej od miesiąca. W połowie marca radio RMF FM informowało, że w resorcie obrony rozważa się odwołanie Krzysztof Trofiniaka. W tle było niezadowolenie związane z problemami z produkcją amunicji 155 milimetrów. To pociski największego kalibru wykorzystywanego przez ciężką artylerię, która jest kluczowa na polu bitwy.

"Ministerstwo Obrony Narodowej od dawna zwraca uwagę na to, że PGZ produkuje tę amunicję za wolno i w zbyt małej skali. Na dobrej drodze do prześcignięcia państwowego przedsiębiorstwa jest nawet prywatny Niewiadów" - informowało RMF FM. I dalej: "PGZ produkuje jedynie 50 tys. wielkokalibrowych pocisków rocznie, a miesięcznie zużywa się ich na froncie około miliona".

W nawiązaniu do tego tematu, warto wspomnieć, że w Bydgoszczy działa Nitro-Chem, kluczowa w PGZ spółka produkująca trotyl. To najważniejsza firma produkująca amunicję w strukturze NATO i jedno z najważniejszych przedsiębiorstw zbrojeniowych. Pod koniec lutego pojawiła się informacja, że spółka zamierza kupić trzy kompletne linie technologiczne do produkowania pocisków artyleryjskich. Chodzi o amunicję kaliber 120 i 155 mm.

Strategicznie ważna informacja

- Potwierdzam, że ogłoszenie znalazło się na platformie zakupowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Nie informujemy o terminach, ani innych szczegółach zamówienia ponad to, co znalazło się w ogłoszeniu - mówiła Joanna Żarnowska, specjalista ds. marketingu i PR Nitro-Chemu.

Wiadomo, że jednym z komponentów zamówienia jest również linia technologiczna do produkowania pocisków kaliber 122 mm, stosowanych jeszcze między innymi przez Wojsko Polskie, ale dostosowanych do broni mającej rodowód poradziecki.

Kilka dni temu informacja o rozpoczętym postępowaniu ofertowym znalazła się na internetowej platformie zakupowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Nitro-Chem zwrócił się do ewentualnych dostawców z prośbą o składanie ofert na zakup trzech kompletnych linii technologicznych do produkcji amunicji wielkokalibrowej - kalibru 120 mm, 155 mm - to standardowe kalibry sprzętu NATO - i 122 mm.

Wyniki konkursu NATO w Bydgoszczy

Pozostając w tematyce uzbrojenia warto odnotować, znane są już wyniki piętnastej edycji konkursu na innowacje zbrojeniowe. Wyniki zostały ogłoszone przez Centrum Transformacji NATO w Bydgoszczy. Zwycięzcą został Team Alta Ares z Francji.

Chodziło o wyłonienie rozwiązania, które pozwalałoby zwalczać bomby szybujące, na dużą skalę wykorzystywane, np. przez armię rosyjską w czasie wojny w Ukrainie.

Jak informują służby prasowe NATO, tzw. glide bombs to "niedroga, precyzyjnie kierowana amunicja wystrzeliwana z odległości, która stała się poważnym wyzwaniem dla systemów obrony powietrznej". Uzbrojenie to umożliwia "dalekosiężne, masowe ataki, jednocześnie bezpiecznie utrzymując samoloty startowe poza zasięgiem większości obrony na linii frontu".

Zwycięski zespół Alta Ares zaproponował rozwiązanie oparte na sztucznej inteligencji, które ma przeciwdziałać zagrożeniom bombami szybującymi poprzez wczesne ich wykrywanie, szybką identyfikację i wsparcie decyzyjne.

- System, pierwotnie opracowany na potrzeby misji wywiadowczych, obserwacyjnych i rozpoznawczych na Ukrainie, wykorzystuje zastrzeżone algorytmy widzenia komputerowego i uczenia maszynowego do analizy danych wizualnych i akustycznych oraz innych narzędzi do identyfikacji zagrożeń w czasie rzeczywistym - informują służby NATO.

Rozwiązanie to obsługuje dwie kluczowe funkcje wojenne: ostrzeganie żołnierzy w strefach docelowych wystarczająco wcześnie, aby mogli się schronić lub wdrożyć systemy zakłócające, oraz umożliwianie uderzeń wyprzedzających poprzez analizę celów przeciwnika opartą na sztucznej inteligencji.

System jest "niezależny od platformy, lekki i zgodny ze standardami NATO, łatwo integruje się z istniejącymi sieciami czujników i interfejsami, działając bez dostępu do Internetu".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska