https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jedynie co 15. wychowanek domu dziecka spędzi gwiazdkę poza placówką

pio
Najmłodsze dzieci z domu dziecka na szczęście nie zdają sobie sprawy z problemów.
Najmłodsze dzieci z domu dziecka na szczęście nie zdają sobie sprawy z problemów. Jarosław Pruss
Smutne będą te święta w domu małego dziecka przy ul. Stolarskiej na bydgoskich Wyżynach.

- W naszej placówce przebywa teraz ponad 30 wychowanków. Jedynie dwoje naszych dzieci spędzi święta Bożego Narodzenia poza nią - mówi Natalia Lejbman, wicedyrektor Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.

Dwójka dzieci nie będzie jednak nawet ze swoimi biologicznymi rodzicami. Pojadą do babci.

W przypadku pozostałych maluchów sąd nie wyraził zgody na tzw. urlopowanie do rodzinnego domu. Był też inny powód (i to znacznie częstszy): matki i ojcowie w ogóle o powrót dziecka - choćby na czas świąt - nie starali się.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska